W piątek Adam Niedzielski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zdementował nieprawdziwe informacje podane przez TVN24. Stacja podała, że "pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie dwa dni recept na leki przeciwbólowe". Jednak według informacji przekazanych przez ministra zdrowia, jeden z lekarzy wystawił dla siebie receptę na leki grupy psychotropowych i przeciwbólowych.
Wpis Niedzielskiego spotkał się z ostrą reakcją polityków opozycji oraz środowiska lekarskiego. Szef resortu zdrowia został oskarżony o złamanie prawa. Naczelna Izba Lekarska zapowiedziała, że złoży do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie.
Oświadczenie Niedzielskiego
W związku z zarzutami, minister Adam Niedzielski wydał oświadczenie, w którym wskazał, że rozpowszechniane przez opozycję i środowisko lekarskie twierdzenia o złamaniu przez niego prawa są fałszywe.
"W sprawie wystawienia przez lekarza zatrudnionego w szpitalu miejskim w Poznaniu recepty na leki z grupy objętej szczególnym nadzorem i monitoringiem, z uwagi na ich wpływ na bezpieczeństwo pacjentów, informuję, że było to działanie z jednej strony w obronie dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim w obronie interesów pacjenta" – napisał Niedzielski. Minister dodał także, że upublicznienie faktu wystawienia przez lekarza recepty "miało na celu przeciwdziałanie bezprawnemu upublicznianiu nieprawdziwych danych, jakoby nie było możliwości wystawienia recepty na leki z grupy psychotropowych i przeciwbólowych".
Kontrowersyjny wpis Tuska
"Brutalny atak ministra Niedzielskiego na premiera Morawieckiego. Oświadczył, że musi reagować na szerzenie nieprawdy. »Jakie kłamstwa czekają nas dziś« – zapytał odważnie na Tweeterze" – skomentował we wpisie na portalu społecznościowym Twitter przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
twitterCzytaj też:
"Mamy to!". Niedzielski: Dziś wielki dzień dla pacjentówCzytaj też:
Walka o miejsca na listach PiS. "Niedzielski to typowy spadochroniarz"