Syn Sorosa wchodzi na Ukrainę. Ostrzega przed powrotem Trumpa
Alexander Soros, potomek imperium Sorosa i niedawno mianowany szef Fundacji Społeczeństwa Otwartego (OSF), powiedział, że jego organizacja w dalszym ciągu zamierza ingerować w sytuację w Europie, tłumacząc, że Stary Kontynent "nadal ma ogromne znaczenie strategiczne dla OSF".
Soros junior stwierdził, że doniesienia jakoby jego fundacja planowała opuścić Europę, "wprowadzają w błąd", ale zastrzegł, że uwaga machiny Sorosa prawdopodobnie przesunie się na wschód – do Warszawy, Kijowa i Pragi.
"To nie jest żaden rodzaj odwrotu" – przekonuje Alexander Soros, potwierdzając jednocześnie, że OSF "znacznie" zmniejszy liczbę swoich pracowników, aby "zapewnić, że więcej pieniędzy trafi tam, gdzie są najbardziej potrzebne".
Ukraina na celowniku
Częścią tego przesunięcia w kierunku wschodnim będzie uwzględnienie Ukrainy, do której od 2014 r. napłynęło 250 mln dolarów od Sorosa. Jego zdaniem miliarder stał się jednym z "największych niezależnych fundatorów ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego".
Spadkobierca Sorosa zapowiedział również, że Fundacja Społeczeństwa Otwartego będzie w dalszym ciągu wspierać wysiłki na rzecz rozszerzenia Unii Europejskiej poprzez włączenie Mołdawii i państw Bałkanów Zachodnich.
"Członkostwo w UE ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia jedności i stabilności całego regionu Bałkanów, aby przeciwdziałać wysiłkom mającym na celu ponowne zaognienie konfliktu na przykład w Bośni i Kosowie. Ponadto członkostwo w UE wzmocni bezpieczeństwo europejskie i pozwoli uniknąć tworzenia próżni geopolitycznej" – stwierdził.
Soros przeciwko Trumpowi. Zapowiada ingerencję w wybory w USA
Alexander Soros zasugerował też, że głównym celem jego działań będzie uniemożliwienie byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi lub jakiemukolwiek innemu republikaninowi przejęcie władzy w Białym Domu po przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Argumentował, że zwycięstwo Trumpa lub innego podobnie myślącego kandydata mogłoby się skończyć "gorzej dla UE niż dla USA".
"Taki wynik zagrozi jedności Europy i podważy postęp osiągnięty na wielu polach w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie. Dostosowujemy OSF, aby móc reagować na wszelkie scenariusze, które mogą się pojawić po obu stronach Atlantyku" – napisał.
O działalności George'a Sorosa w Polsce piszemy w najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy".