Kałużny: Donald Tusk karmi wyborców antyPiS-owskim paliwem

Dodano:
Mariusz Kałużny (Solidarna Polska) Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Donald Tusk nauczył ludzi nienawiści do nas, a teraz w ramach tej nienawiści obiecuje, że ich nakarmi, przyniesie im łup polityczny – mówi poseł Suwerennej Polski Mariusz Kałużny w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia zaproponowane przez Koalicję Obywatelską "100 konkretów na pierwszych 100 dni rządów”?

Mariusz Kałużny: Mówiąc o konkretach Tuska musimy przywołać najpierw pana Marka Belkę, który twierdzi, że w polityce trzeba kłamać. Musimy również przypomnieć Radosława Sikorskiego i Jacka Rostowskiego, którzy mówili, że "dwa razy obiecać, to jak raz dać". Tyle właśnie warte są konkrety i obietnice wyborcze Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej. Zresztą sam Tusk stwierdził we Włocławku, że co wyborcom po jego konkretach skoro ich i tak nie spełni.

Dlaczego w pana ocenie pojawiło się aż 100 konkretów?

Dlatego, że Zjednoczona Prawica od dawna wypominała mu, że nie ma programu, żadnych konkretów. Dziś cały internet śmieje się z niego, że pralka nawet ma program, a PO nie ma. Musieli coś wymyślić, a podał dlatego 100, żeby był misz-masz, żeby nikt z tego nic nie zapamiętał, nie mógł rozliczyć. To taka taktyka.

Mamy „konkrety” nr. 22. i 23. gdzie pojawiają się treści dotyczące rozliczenia przeciwników wyborczych. Jak pan ocenia takie obietnice?

To zwykłe paliwo antypisowskiego. Donald Tusk niczego innego nie potrafi robić. Nauczył ludzi nienawiści do nas, a teraz w ramach tej nienawiści obiecuje, że ich nakarmi, przyniesie im łup polityczny. Za co nas rozliczać? Za to, że dla nas jest najważniejszy interes Polski i pracujemy dla państwa polskiego?

W sobotę PiS zaprezentowało swoje 8 konkretów. Który dla pana jest najważniejszy?

Dla mnie najważniejsza jest obietnica, której w sobotę na konwencji nie było, a która jest bardzo ważna, czyli program 800+. Musimy pamiętać jak bardzo program 500+ zmienił Polskę. Wbrew temu co mówią liberałowie, ten program napędza polską gospodarkę.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...