Rosyjskie lotnictwo ma nowego dowódcę. Surowikin musiał ustąpić

W sierpniu prezydent Rosji Władimir Putin odwołał dowódcę Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej generała Siergieja Surowikina.

Dowódca, uważany swego czasu za sojusznika założyciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna, zniknął z widoku publicznego po tym, jak przywódca wagnerowców sprzeciwił się rosyjskiemu kierownictwu wojskowemu i ogłosił marsz na Moskwę pod koniec czerwca. Surowikin miał z wyprzedzeniem wiedzieć o planach Prigożyna, choć na samym początku buntu najemników Wagnera nagrał wideo wzywające wagnerowców do wycofania się.

Nowy dowódca rosyjskiego lotnictwa

Generał Wiktor Afzałow został mianowany głównodowodzącym rosyjskich sił powietrznych i kosmicznych – poinformowały rosyjskie agencje prasowe. Już w sierpniu został on pełniącym obowiązki dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej w miejsce generała Siergieja Surowikina.

Wcześniej Afzałow był szefem sztabu lotnictwa w Rosji.

"Przygotowują się do ataku"

– Państwa NATO przygotowują się do ataku jądrowego na terytorium Rosji podczas ćwiczeń na wschodniej flance Sojuszu – powiedział rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Według niego, wojska NATO regularnie przeprowadzają duże ćwiczenia w oparciu o "scenariusze konfliktu militarnego" z Rosją i Białorusią, w szczególności ćwicząc "użycie broni nuklearnej przy pomocy lotnictwa USA i sił nuklearnych NATO".

Szojgu podkreślił, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę liczba żołnierzy NATO w Europie Wschodniej i krajach bałtyckich wzrosła 2,5-krotnie i przekroczyła 30 tys., co jego zdaniem "stwarza zagrożenie dla Rosji". – Armia rosyjska reaguje wzmacnianiem swoich zachodnich granic i podejmuje odpowiednie środki – oświadczył Szojgu, dodając, że "regionalne zgrupowanie wojsk i system obrony powietrznej działają skutecznie".