Kaleta: Hołownia przebił właśnie sędziego na telefon z czasów Tuska

Dodano:
Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska) Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Hołownia przebił właśnie sędziego na telefon z czasów Tuska – ocenił poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta. Chodzi o sprawę Macieja Wąsika.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Macieja Wąsika.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności za działania w tzw. aferze gruntowej. Politycy PiS nie uznają wyroku sądu. Obaj złożyli odwołania do SN.

Zamieszanie wokół sprawy Wąsika i Kamińskiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał sprawę wygaszenia poselskich mandatów Kamińskiego i Wąsika do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Wniosek do Izby Kontroli SN trafił po tym, jak sędzia SN Romuald Dalewski, który miał w Izbie Pracy rozpoznawać odwołanie Wąsika od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mu mandatu, samodzielnie zdecydował o przeniesieniu postępowania.

– Wysłałem zażalenia panów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego na moją decyzję do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Nie dlatego, że miałem taki kaprys, tylko dlatego, że wsparty opinią prawną, którą uzyskałem między innymi od przewodniczącego Komitetu Nauk Prawnych PAN i zdaniem wielu innych prawników, to ta izba w sytuacji istnienia wątpliwości dotyczących umocowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych gwarantuje stronom tego postępowania (...) niewątpliwe i niewzruszalne skorzystanie z ich praw. Ja to robię w trosce o nich, żeby ich sprawa została rozpoznana przez sąd, który nie budzi żadnych wątpliwości – powiedział na konferencji prasowej Szymon Hołownia. – Dałem temu wyraz w moim piśmie do pana Piotra Prusinowskiego [prezesa Izby Pracy Sądu Najwyższego – przy. red.]. (...) Napisałem, że zwracam się o powierzenie sprawy składowi orzekającemu, który nie podważy zaufania, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w społeczeństwie demokratycznym i państwie prawnym – oznajmił marszałek Sejmu. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN została uznana przez unijny Trybunał Sprawiedliwości za niespełniającą warunków niezawisłości i bezstronności.

"Hołownia przebił właśnie sędziego na telefon"

Do sprawy odniósł się były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "Hołownia przebił właśnie sędziego na telefon z czasów Tuska. Oświadczył, że najpierw wybrał sobie sędziego SN, któremu z pominięciem biura podawczego przekazał odwołania posłów Kamińskiego i Wąsika, by następnie przekazać, że ma jeszcze wymagania względem tego kogo SN ma wyznaczyć do rozpoznania sprawy. Niesłychana buta, pomijanie Konstytucji, procedur i zasad prawa" – napisał na portalu X poseł Suwerennej Polski.

"Oj będzie z tego kiedyś komisja śledcza..." – skomentował były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...