"Najgorszego scenariusza można jeszcze uniknąć". Szef BBN podał warunek

Dodano:
Szef BBN Jacek Siewiera Źródło: PAP / Leszek Szymański
Moim zadaniem, jako szefa BBN, jest brać pod uwagę najpierw najgorszy możliwy scenariusz. Dziś jest on jeszcze możliwy do uniknięcia – uważa Jacek Siewiera.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego pytany w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" o potencjalny atak Rosji na NATO stwierdził, że podchodzi do tego "bardzo poważnie". – Jako szef BBN muszę brać pod uwagę najgorszy możliwy scenariusz. Dziś jest on jeszcze możliwy do uniknięcia – ocenił.

Podkreślił jednocześnie, że zależy to wyłącznie od postawy państw zachodnich, w szczególności sojuszników europejskich, np. Niemiec i Francji, którzy "powinni wykazać wolę polityczną do wydatkowania większych kwot na rozwój europejskiego przemysłu obronnego". – Powinni także włączyć się w proces systemowego i instytucjonalnego rozwijania europejskiej odporności, wzmacniającej zdolności bojowe i synergię z NATO – dodał.

Jak tłumaczył, "taka postawa jest elementem odstraszania, a wiarygodność użycia tych środków to podstawa każdego mechanizmu deeskalacji, czego dziś bardzo potrzebujemy".

Szef BBN: Parasol nuklearny NATO obejmuje także Polskę

Zapytany, co zrobić, żeby Rosja uznała, że nie opłaca się jej atak na kraje NATO, Siewiera odparł: – Zbudować stuprocentową wiarygodność użycia potencjału, jakim dysponuje sojusz. Dodał, że potencjałem gospodarczym, demograficznym, wojskowym "absolutnie przekraczamy dziś rosyjski".

– Natomiast jedynym aspektem, który podlega testowaniu przez Rosję i może prowadzić do kontestowania porządku światowego, jest zachodnia determinacja i wola jego użycia. Wiarygodność, pewność, że środki odpowiedzi zostaną użyte solidarnie przez wszystkich uczestników sojuszu obronnego, jakim jest NATO, jest najbardziej skuteczną metodą odstraszania – zaznaczył.

Na pytanie, czy Polska powinna uczestniczyć w natowskim programie Nuclear Sharing, szef BBN odpowiedział, że "NATO posiada zdolność odpowiedzi jądrowej i parasol nuklearny obejmuje także terytorium Polski".

Źródło: Rzeczpospolita
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...