Kasparow wskazał możliwą ofiarę Putina. "Trzeba działać już teraz"

Dodano:
Garri Kasparow, były szachowy mistrz świata Źródło: PAP / Piotr Nowak
Były szachowy mistrz świata Garri Kasparow uważa, że były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili może być "kolejną ofiarą" Władimira Putina.

W piątek w kolonii karnej zmarł rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny. Służba więzienna Federacji Rosyjskiej podała, że Nawalny "źle się poczuł po spacerze" i "niemal od razu stracił przytomność", a wezwani na miejsce medycy nie byli w stanie go uratować.

Aleksiej Nawalny wrócił do Rosji w styczniu 2021 r. i już na lotnisku w Moskwie został zatrzymany. Wcześniej przez kilka miesięcy przebywał w szpitalu w Berlinie, gdzie był hospitalizowany w związku z próbą otrucia go nowiczokiem. Nawalny był ostrym krytykiem Putina i jego partii Jedna Rosja. Opowiadał się za koniecznością zdecydowanej walki z korupcją, tropił nadużycia władzy i upubliczniał je w internecie.

Kasparow: Saakaszwili kolejną ofiarą Putina

"Micheil Saakaszwili jest de facto więźniem politycznym Putina i jeśli wolny świat nie będzie wywierał presji na Iwaniszwilego [gruziński miliarder i polityk – przy. red.], Misza wkrótce pójdzie w ślady Nawalnego. Trzeba działać już teraz, nie czekać z kolejną spóźnioną krytyką" – napisał w mediach społecznościowych Garri Kasparow.

Były szachowy mistrz świata jest głośnym krytykiem Federacji Rosyjskiej pod rządami Władimira Putina. Potępiał aneksję Krymu i działania Rosji w Donbasie. Jednoznacznie popiera Ukrainę.

Micheil Saakaszwili zabrał głos po pojawieniu się informacji o śmierci Aleksieja Nawalnego. "Z rąk Putina zginął najbardziej utalentowany wojownik bohaterskiego oporu wolności. Często się z nim nie zgadzałem, a Putin często nas porównywał i nienawidził nas obu po równo" – stwierdził w komunikacie.

Kim jest Micheil Saakaszwili?

Micheil Saakaszwili był prezydentem Gruzji w latach 2004 – 2013. Podczas swojej prezydentury przeprowadził w kraju szereg prozachodnich reform. Został skazany przez obecne władze gruzińskie na sześć lat więzienia pod zarzutem nadużycia władzy.

Saakaszwili i jego zwolennicy określają wyrok jako motywowany politycznie, pod dyktando Moskwy.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...