Targi rolnicze w Paryżu. Lider prawicy przyjęty z aplauzem

Dodano:
Jordan Bardella i Marine Le Pen Źródło: PAP/EPA / TERESA SUAREZ
W przeciwieństwie do prezydenta Emmanuela Macrona, lider prawicowej opozycji Jordan Bardella został przyjęty z aplauzem na targach rolniczych w Paryżu.

Prezydent Francji Emmanuel Macron nie mógł liczyć na przychylne przyjęcie na Międzynarodowych Targach Rolniczych w Paryżu. Protestujący rolnicy, którzy również zjawili się w sobotę na miejscu wygwizdali go i domagali się, by podał się do dymisji. Doszło też do starcia rolników z ochroną i interwencji policji.

Paryskie targi rolnicze to we Francji ważne wydarzenie, dlatego zawsze pokazują się tam prezydenci, premierzy oraz ministrowie, ale także "szeregowi" politycy. W kilka dni targi odwiedza ponad 600 tys. osób.

Lider prawicowej opozycji Bardella przyjęty z aplauzem

Następnego dnia na targi przyjechał prezes Zjednoczenia Narodowego (wcześniej Front Narodowy) Jordan Bardella. Reakcja rolników na jego osobę była zupełnie inna, a jego krytyka działań rządu spotkała się z uznaniem wielu obecnych. Na kontrast ten zwróciły uwagę miejscowe media. Bardella przechadzał się po salonie w dobrej atmosferze.

Również 25 lutego na Porte de Versaille w Paryżu zjawił się premier Gabriel Attal. Zarzucił on politykowi Zjednoczenia Narodowego polityczne „wykorzystywanie wydarzenia”. Narzekał, że tego rodzaju wydarzenia nie powinny być „miejscem kampanii”.

Awantura na targach rolniczych

W tym roku wystawa odbywa się jednak w cieniu protestów rolników w całej Europie. Także francuscy rolnicy mocno przeciwstawiają się ideologii Zielonego Ładu.

Pierwotnie w programie targów zaplanowano dyskusję prezydenta Macron z rolniczym związkiem FNSEA, ale ostatecznie z koncepcji zrezygnowano. Macron przyjechał na Porte de Versailles 24 lutego około 8.00. Wcześniej kilkudziesięciu protestujących wyważyło bramę i weszło się na teren obiektu. W halach wystawowych doszło do starć fizycznych pomiędzy rolnikami a policją, która użyła gazu.

Rozmowa Macrona ze związkowcami

Debata się nie odbyła. Jak informują miejscowe media, Macron spotkał się z wybranymi związkowcami na zapleczu. Rolnicy przypomnieli swoje zastrzeżenie wobec brukselskich regulacji, domagając się odrzucenia polityki Zielonego Ładu.

Macron miał z kolei mówić o "osiągnięciach rządu" i apelować, by rolnicy dali więcej czasu na działania. Prezydentowi zwrócono uwagę, że ekologia to ważna kwestia, ale z uwagi na koszty unijnej polityki, "ludzie nie mają już siły nabywczej i nie mogą i nie chcą kupować ekologicznych produktów".

Macron oznajmił, że władze rozważą wprowadzenia cen minimalnych na produkty rolne, a także "kontynuację europejskich wysiłków na rzecz zwiększenia kontroli i uproszczenia działalności rolników".

Źródło: Le Figaro/ Valeurs/ PAP / Pch24.pl / Nczas.info / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...