Niespełnione obietnice KO. Jednej z nich Polacy nie mogą darować Tuskowi

Mija 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. We wrześniu, pod koniec kampanii wyborczej, Tusk ogłosił na konwencji KO "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" – lider Platformy Obywatelskiej zarzekał się wówczas, że wszystkie konkrety będą zrealizowane na czas, jeżeli Polacy mu zaufają.

Ostatecznie w ciągu 100 dni Tuskowi udało się zrealizować zaledwie 13 konkretów. Do tego rząd zajął się wdrażaniem 5 kolejnych, które przy dobrej woli można uznać za częściowo realizowane.

Polacy chcą kwoty wolnej od podatku

Wprost postanowił zapytać Polaków, o to, jakiej niezrealizowanej obietnicy Donalda Tuska żałują najbardziej. Respondenci mogli wskazać z 9 wybranych przez ankieterów konkretów. Jak się okazuje, Polacy najbardziej liczyli na wprowadzenie wyższej kwoty wolnej od podatku.

Tę obietnicę wskazało 37,3 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazło się wprowadzenie legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży (22,7 proc.). 21,6 proc. wybrało zniesienie tzw. podatku Belki. 17,8 proc. najbardziej żałuje, że rządząca koalicja nie zlikwidowała Funduszu Kościelnego.

14,5 proc. chciało zniesienia zakazu handlu w niedzielę, 13,9 proc. – wprowadzenia kredytu 0 proc., 11,5 proc. – wprowadzenia systemu rezerwacji wizyt u lekarza, a 9,2 proc. – postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. 7,9 proc. żałuje, że w Polsce nie wprowadzono przepisów umożliwiających zawarcie związku partnerskiego. 8,9 proc. odpowiedziało, że nie żałują żadnej z powyższych propozycji.

Tusk się tłumaczy

W piątek premier zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym tłumaczy się z porażki w realizowaniu "100 konkretów".

– Każdy z nas ma jakieś wady: moją jest niecierpliwość. Zawsze chce, żeby wszystko stało się jak najszybciej, np. 100 konkretów. Sto dni, myślałem, to kawał czasu, niemal epoka. I rzeczywiście, zobaczcie, ile rzeczy się wydarzyło, ile spraw załatwiliśmy. Chociaż chciałem oczywiście szybciej i więcej, jak zawsze — powiedział premier.