Francja reaguje na zamach w Rosji. Najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego
"W związku z wzięciem odpowiedzialności za atak przez Państwo Islamskie i zagrożeniami, przed którymi stoi nasz kraj, zdecydowaliśmy się podnieść stan czujności do najwyższego poziomu: stanu nadzwyczajnego w przypadku ataku" – poinformował za pośrednictwem platformy X premier Francji Gabriel Attal.
Decyzja zapadła po spotkaniu Rady Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa z udziałem prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Na poniedziałek szef francuskiego rządu zwołał posiedzenie, w którym udział wezmą przedstawiciele wszystkich służb bezpieczeństwa w kraju.
Francuski system ostrzegania przed terroryzmem ma trzy poziomy. Najwyższy poziom jest aktywowany w następstwie ataku we Francji lub za granicą bądź gdy zagrożenie takim atakiem jest uważane za nieuchronne – podała agencja Reutera.
Przypomnijmy, że w dniach 26 lipca – 11 sierpnia w Paryżu obędą się letnie igrzyska olimpijskie.
Atak na salę koncertową pod Moskwą
W piątek w Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą kilku uzbrojonych w broń maszynową mężczyzn otworzyło ogień do cywilów. Na miejscu doszło do dwóch eksplozji i pożaru, w wyniku których zawalił się dach budynku. Sala koncertowa obiektu niemal doszczętnie spłonęła.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej potwierdził śmierć 137 osób. Wśród ofiar śmiertelnych jest troje dzieci. W gruzach hali została odnaleziona broń i amunicja, z której mieli korzystać zamachowcy.
Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. "Atak ma miejsce w kontekście szalejącej wojny między Państwem Islamskim a krajami walczącymi z islamem" – mogliśmy przeczytać w oświadczeniu ISIS.
W sobotę rosyjska agencja TASS podała, powołując się na Federalną Służbę Bezpieczeństwa, że zatrzymano 11 osób, w tym czterech terrorystów uczestniczących w zamachu na Crocus City Hall. Wszyscy podejrzani mają być obywatelami Tadżykistanu.