Na nagraniu widać ciała nieuzbrojonych ludzi leżące na podłodze i strzelających do nich z karabinów AK-74M napastników, wykrzykujących hasła o Allahu i "zwycięstwie nad niewiernymi". Terrorysta podcina nożem gardło jednej z rannych ofiar. Inny wzywa do "zabijania, nie oszczędzania ich".
Sądząc po nagraniu wideo (jest zbyt drastyczne, by je opublikować), w ataku wzięło udział łącznie czterech napastników. Ich ubiór odpowiada strojom osób zatrzymanych przez rosyjskie siły bezpieczeństwa w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Jednocześnie twarze terrorystów na nagraniu są zamazane, a ich głosy zniekształcone.
Państwo Islamskie przyznało się do zamachu w Rosji
Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan (ISIS-K) z siedzibą w Afganistanie. Urzędnicy amerykańscy potwierdzili, że na początku marca wywiad USA otrzymał informację, że terroryści planują atak na Moskwę.
Wcześniej FSB poinformowała o zatrzymaniu 11 osób podejrzanych o udział w zamachu. Czterech z nich, zatrzymanych w obwodzie briańskim, zostało wskazanych przez siły bezpieczeństwa jako bezpośredni uczestnicy ataku. Według władz Rosji nie są to jej obywatele.
Putin oskarża Ukrainę o pomoc terrorystom
Władimir Putin, który zabrał głos dopiero 19 godzin po zamachu, powtórzył wcześniejsze doniesienia FSB o tym, jakoby zamachowcy próbowali uciec na Ukrainę. Prezydent Rosji posunął się jednak dalej i oskarżył Kijów o pomoc w opuszczeniu Rosji podejrzanym o atak.
– Próbowali się ukryć i ruszyli w kierunku Ukrainy, gdzie według wstępnych danych po stronie ukraińskiej przygotowano dla nich "okno" na przekroczenie granicy państwowej – stwierdził Putin, porównując napastników do nazistów, którzy dokonywali masakr na terenach okupowanych w czasie II wojny światowej. Władze w Kijowie odrzuciły te oskarżenia.
Według najnowszych danych, w wyniku ataku na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą zginęły 133 osoby, a 154 zostały ranne. Cały czas trwają prace przy usuwaniu gruzów (w budynku wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach). W niedzielę ogłoszono w Rosji dzień żałoby narodowej.
Czytaj też:
"Nie będzie miał wpływu na wojnę". Ukraiński wywiad o zamachu pod Moskwą