Protasiewicz wraca na X. Dziwne wpisy byłego polityka
Po serii ubiegłotygodniowych chamskich wpisów, skutkujących dymisją z funkcji wicewojewody, Jacek Protasiewicz przeprosił za swoje dziwne zachowanie w internecie. "Każdy ma swoje problemy, także zdrowotne. Ja też. Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci" – napisał w poniedziałek 15 kwietnia po południu były poseł i były już wicewojewoda śląski.
Były polityk odniósł się także do ewentualnego przejęcia mandatu po Izabeli Bodnar. Jeżeli kandydatka Trzeciej Drogi na prezydenta Wrocławia pokona z II turze Jacka Sutryka, to właśnie Protasiewicz jest kolejny na liście do objęcia mandatu. Bodnar zaapelowała, aby tego nie robił, a były wicewojewoda potwierdził, że nie ma takich planów.
Wygląda jednak na to, że Jacek Protasiewicz nie zamierza jednak milczeć na X. W poniedziałek rano były polityk opublikował serię osobliwych wpisów, w których podzielił się m.in. zdjęciem śniadania i pożegnaniem z młodą partnerką, Darią Brzezicką, która po weekendzie, który wspólnie spędzili na Malcie, udała się na uczelnię. Opublikował też kadr z "relaksu" w ogrodzie i odpowiedział na apel Okara Szafarowicza.
Protasiewicz wraca na X. Kolejne dziwne wpisy
"Na śniadanie dzisiaj-moje danie popisowe: jajecznica na szyneczce (najlepiej szwarcwaldzkiej, ale – jakże wróciliśmy z Malty dopiero wczoraj – nie zdążyłem kupić), lekko ścięta + kanapki z serem (Darusia uwielbia sery, zwłaszcza parmeggiano, wiec na wyjeździe była szczęśliwa) + pomidory!" – opisywał rano Protasiewicz.
Później pokazał jak odprowadza na pociąg Darię Brzezicką i udaje się na lokalny bazar, żeby "uzupełnić zapasy".
Następnie mieliśmy okazję zobaczyć, co były polityk je na lunch.
"Darusia wczoraj wieczorem przygotowała leczo. Dzisiaj Senior będzie je miał na lunch. Dziękuję, Kochanie! Jest bardzo, bardzo dobre! Seniorowi smakuje. Naprawdę!" – napisał.
Szafaraowicz domaga się przeprosin. Protasiewicz reaguje
W końcu Protasiewicz pokazał zdjęcie z ogrodu, gdzie postanowił zrelaksować się, paląc cygaro. Co ciekawe wpis pod zdjęciem zamieścił Oskar Szafarowicz, którego były polityk mocno obraził tydzień temu.
"Panie Jacku, jedno słowo "przepraszam" pod moim adresem za ten wpis i po dżentelmeńsku sprawa załatwiona. Zamiast na rozprawy sądowe o naruszenie dóbr osobistych, uda się Pan z Darią na powtórne penetrowanie cudownej Malty, czego Wam prywatnie życzę. Ok?" – zaproponował działacz PiS.
W odpowiedzi Protasiewicz wysłał jedynie emotikony palca wskazującego i rozbawienia.