Po serii chamskich wpisów, skutkującej dymisją z funkcji wicewojewody, Jacek Protasiewicz przeprosił za swoje dziwne zachowanie w internecie. "Każdy ma swoje problemy, także zdrowotne. Ja też. Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci" – napisał w poniedziałek po południu były poseł i były już wicewojewoda śląski.
Były polityk odniósł się także do ewentualnego przejęcia mandatu po Izabeli Bodnar. Jeżeli kandydatka Trzeciej Drogi na prezydenta Wrocławia pokona z II turze Jacka Sutryka, to właśnie Protasiewicz jest kolejny na liście do objęcia mandatu. Bodnar zaapelowała, aby tego nie robił, a były wicewojewoda potwierdził, że nie ma takich planów.
Co napisał Protasiewicz?
Odwołanie Protasiewicza to konsekwencja burzy, jaką wywołały szokujące wpisy polityka w mediach społecznościowych. Zaczęło się od tego, że opublikował w niedzielę na platformie X zdjęcie z Darią Brzezicką, studentką Uniwersytetu Warszawskiego, która w ostatnich wyborach samorządowych ubiegała się o mandat radnej w Warszawie z list Trzeciej Drogi (bez powodzenia). "A teraz przystępujemy do niedzielnego obiadu, więc – trolle! – nie przeszkadzać!" – napisał.
Później Protasiewicz zaczął zamieszczać w sieci niewybredne wpisy dotyczące jego przeciwników politycznych, dziennikarzy oraz internautów. Polityk publikował nieprzyzwoite treści oraz oburzające insynuacje m.in. w stosunku do działacza PiS Oskara Szafarowicza i byłego szefa TVP Info Samuela Pereiry, jednak obrażanych przez niego osób było znacznie więcej. Kierował pod ich adresem m.in. zarzuty o alkoholizm, a także niewybredne sugestie dotyczące ich homoseksualnych skłonności.
Kim jest młoda partnerka Protasiewicza? Przerwała milczenie
Na zdjęciach publikowanych w ostatnich dniach przez Jacka Protasiewicza oznaczona została Daria Brzezicka. To 22-letnia działaczka Unii Europejskich Demokratów, do której należy również polityk. W ostatnich wyborach samorządowych, bez powodzenia, ubiegała się o mandat radnej w Warszawie z list Trzeciej Drogi. Młoda kobieta jest też studentką Uniwersytetu Warszawskiego. Zasłynęła tym, że w marcu złożyła do władz uczelni petycję, w której ona i ponad 30 tys. podpisanych pod pismem osób domagała się relegowania z uczelni, studiującego na tym samym kierunku, Oskara Szafarowicza. W efekcie doprowadziła do ukarania go przez władze UW.
Brzezicką mogliśmy zobaczyć na X Protasiewicza, szykującą niedzielny obiad. W poniedziałkowy poranek to on chwalił się przygotowanymi dla ukochanej kanapkami.
"Super Express" skontaktował się z nią po głośnych wydarzeniach ostatnich dni. Brzezicka udzieliła krótkiego komentarza, w którym przyznała się do związku ze znacznie starszym politykiem.
– Tak, jesteśmy parą z Jackiem. Jestem przyzwyczajona do ataków, po linczu jaki miałam w związku z Oskarem Szafarowiczem – zdradziła.
Czytaj też:
Schreiber wyjaśnia genezę wpisów Protasiewicza. "Wszystkie znaki wskazują..."Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Protasiewicz musi odpocząć