• Autor:Maciej Pieczyński

Dugin u Carlsona o złym Zachodzie i dobrym Putinie

Dodano:
Wywiad Tuckera Carlsona z Aleksandrem Duginem Źródło: YouTube / Tucker Carlson
Co piszą na Wschodzie II Znany amerykański dziennikarz ponownie spełnił rolę pożytecznego idioty. Tym razem przeprowadził bezkrytyczną rozmowę z Aleksandrem Duginem.

Najpierw napiszę o tym, za co należy pochwalić Tuckera Carlsona. Otóż, kontrowersyjny amerykański dziennikarz powiedział, że Dugin „nie jest bliski codziennym doradcą Putina, tylko pisarzem, którzy pisze o wielkich ideach”. I to akurat prawda. Dość często geopolityk mylnie postrzegany jest jako prawa ręka władcy Kremla w sprawach ideologicznych. To jednak jedyne, co mogę zapisać Carlsonowi na plus. Poza tym jednym zastrzeżeniem, po raz kolejny zachował się jak pożyteczny idiota, który o Rosji wie bardzo niewiele.

Carlson, przedstawiając biografię swojego rozmówcy, przypisuje mu zaszczytne miano „antysowieckiego dysydenta”. Rzeczywiście, Dugin w czasach sowieckich był przedstawicielem kontrkultury. Po pierwsze jednak, jego ojciec był generałem GRU. Po drugie, sam Aleksander nie tyle walczył o obalenie systemu, co zajmował się podejrzaną z punktu widzenia władz komunistycznych działalnością mistyczną i ezoteryczną. Ponadto, był zafascynowany SS. Był członkiem grupy pod nazwą „Czarny Zakon SS”. O tym już Carslon nie wspomniał.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...