Prezydent o sprawie Szmydta. "Reformę sądów udało się przeprowadzić tylko częściowo"

Dodano:
Prezydent Andrzej Duda i były sędzia Tomasz Szmydt Źródło: PAP / Wikimedia Commons
Jeśli sędziowie mają dostęp do informacji wrażliwych, to powinni podlegać weryfikacji przez służby specjalne – powiedział prezydent Andrzej Duda o sprawie Tomasza Szmydta.

Prezydent w wywiadzie dla TV Republika odniósł się m.in. do ucieczki na Białoruś Tomasza Szmydta, byłego już sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że tylko częściowo udało się przeprowadzić reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości. – Ta reforma w sensie całościowym była bardzo trudna. Pewne ramy konstytucyjne musiały być zachowane, a niektórzy próbowali je przełamać. Jako prezydent nie mogłem się na to zgodzić – tłumaczył.

Podkreślił, że jeśli sędziowie mają dostęp do informacji wrażliwych, to powinni podlegać weryfikacji przez służby specjalne.

Prezydent: Uniemożliwiono weryfikację sędziów, którzy należeli do PZPR

Zapytany o propozycje zmian dotyczących Krajowej Rady Sądownictwa, prezydent powtórzył, że "nie może być takiej sytuacji, w której następuje różnicowanie sędziów".

– Jeżeli sędzia został wskazany prezydentowi jako kandydat na sędziego, następnie przeszedł weryfikację, a zatem uzyskał powołanie na urząd sędziowski i złożył przed prezydentem ślubowanie, jest takim samym sędzią, jak każdy inny – dodał.

– Kiwam z politowaniem głową, gdy teraz słyszę krzyki zwłaszcza mocno już wiekowych koryfeuszy polskiego wymiaru sprawiedliwości, którzy bardzo często należeli w przeszłości do PZPR, a dzisiaj straszliwie krzyczą przeciwko tym sędziom, podczas gdy to oni nie dopuścili do prawdziwej weryfikacji polskiego wymiaru sprawiedliwości w latach 1989–91, kiedy tej weryfikacji należało dokonać i kiedy należało wyeliminować nie tylko z Sądu Najwyższego, ale w ogóle z polskiego wymiaru sprawiedliwości wszystkich sędziów, którzy należeli do PZPR – argumentował.

Duda o "przywracaniu praworządności" w Polsce. "Sprawa jest jasna"

– Jak słyszę z ust przedstawicieli Brukseli, że teraz przywracana jest praworządność, w sytuacji kiedy mamy kompletnie nielegalnie wybranego prokuratora krajowego w oparciu o konkurs, który nie miał żadnego oparcia ustawowego, ze złamaniem wszystkich zasad – przecież teraz wszystkie sprawy karne, w których występują osoby delegowane przez prokuratora krajowego są obarczone wadą prawną – to jasną sprawą jest, jakie były motywacje działania tych ludzi przeciwko Polsce przez ostatnich osiem lat – powiedział prezydent.

Źródło: Prezydent.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...