Sikorski: Putin doprowadzi swój kraj do bankructwa

Dodano:
Radosław Sikorski, szef MSZ Źródło: PAP / Albert Zawada
Władimir Putin wydaje 40 proc. budżetu Rosji na obronę i ostatecznie doprowadzi swój kraj do bankructwa – uważa Radosław Sikorski.

W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Guardian" Radosław Sikorski zwrócił uwagę na to, że Polska wydaje na obronność 4 proc. PKB. Zdaniem szefa MSZ, inne państwa europejskie "muszą nadrobić tę zaległość".

– Władimir Putin wydaje 40 proc. budżetu Rosji na obronę i ostatecznie doprowadzi swój kraj do bankructwa, powodując, że wojsko będzie tak głodne zasobów. Rosja ma 3,5 mln ludzi w wojskowym kompleksie przemysłowym. Dla kontrastu Europa nie tylko się rozbroiła, ale dokonała deindustrializacji w dziedzinie obronności – stwierdził minister spraw zagranicznych.

"Rosja się nie ogranicza"

Sikorski podkreślił, że jest sceptyczny co do rosyjskich gróźb użycia broni nuklearnej. – Amerykanie powiedzieli Rosjanom, że jeśli wystrzelą atom, to nawet jeśli bomba nikogo nie zabije, to Ameryka uderzy we wszystkie pozycje [rosyjskie – przy. red.] na Ukrainie bronią konwencjonalną – wskazał.

Szef polskiej dyplomacji uważa, że Europa "musi nauczyć się lepiej grać w grę eskalacyjną, utrzymując Putina w niepewności co do swoich zamiarów". – Rosjanie uderzają w ukraińską sieć elektryczną i ich magazyny zbożowe oraz miejsca składowania gazu, a także infrastrukturę cywilną. Rosyjska operacja jest prowadzona z kwatery głównej w Rostowie nad Donem. Poza wyłączeniem broni nuklearnej Rosja nie ogranicza się zbytnio – powiedział.

Sikorski do Brukseli?

Radosław Sikorski mógłby objąć nowe stanowisko w Komisji Europejskiej – komisarza ds. obronności.

Według doniesień Interii, na początku maja w Katowicach pojawiła się szefowa KE Ursula von der Leyen, która wraz z premierem Donaldem Tuskiem zaprezentowała nowy plan dla Europy. Istotnym momentem jej wystąpienia była zapowiedź utworzenia nowego stanowiska – komisarza ds. obronności UE. Rząd Tuska przekonywał, że jeśli nowa teka powstanie, będzie to zasługą Polski.

Źródło: The Guardian
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...