Polski żołnierz ugodzony nożem na granicy. Morawiecki komentuje
Żołnierz Wojska Polskiego został pchnięty nożem na granicy z Białorusią – poinformował Czesław Mroczek, wiceszef MSWiA. – Dzisiaj otrzymałem bardzo niedobrą z rana informację o tym, że jeden z żołnierzy, który próbował powstrzymać przekraczających granicę został ugodzony nożem – powiedział Mroczek we wtorek w Programie 1 Polskiego Radia.
Podkreślił, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podejmuje działania, żeby chronić żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej, ponieważ, jak tłumaczył, wszystkie te formacje wykonują tam zadania w zakresie bezpieczeństwa granicy i naszego kraju.
Morawiecki: Budowa zapory właściwą decyzją
Głos w tej sprawie zabrał już były premier Mateusz Morawiecki. "Bohaterowi w polskim mundurze najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i służby! Pamiętajcie, że rząd PiS zawsze stał i będzie stał #MuremZaPolskimMundurem!" – napisał były szef rządu.
"Wszystkim żołnierzom, policjantom i funkcjonariuszom Straży Granicznej oraz WOT-u dziękuję za to, że pilnują naszych granic! Takie incydenty dobitnie pokazują, że budowa zapory, wbrew krytyce tych, którzy dziś decydują o naszym bezpieczeństwie, to była właściwa decyzja. A polityka wzmacniania polskich granic to kwestia, która powinna być całkowicie ponadpolityczna, fundamentalna i traktowana priorytetowo" – dodał.
Raport Straży Granicznej
Od piątku do niedzieli Straż Graniczna odnotowała ponad 630 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. "Za pomocnictwo zatrzymano dwie osoby. Funkcjonariusze udzielili pomocy 11 cudzoziemcom. W kierunku polskich patroli rzucano konarami i kamieniami" – przekazała SG w raporcie opublikowanym w poniedziałek.
Zorganizowany przerzut migrantów na terytorium Polski, ale również Litwy i Łotwy, przez Białoruś to element wojny hybrydowej prowadzonej przez reżim Aleksandra Łukaszenki i prezydenta Rosji Władimira Putina, którzy chcą zdestabilizować sytuację na wschodniej granicy Unii Europejskiej i NATO.