Dyrektywa azylowa UE. Co będzie fundował nielegalnym imigrantom polski podatnik?

Dodano:
Imigranci na łodzi. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / QUIQUE CURBELO
Pakt migracyjny i będąca jego częścią dyrektywa azylowa były przedmiotem nowego nagrania jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena.

Na bazie dyrektywy azylowej Unii Europejskiej, uchwalonej w ramach paktu migracyjnego, nielegalni imigranci mają otrzymać prawo do świadczeń socjalnych na koszt podatników na terenie każdego państwa UE. Chodzi m.in. o przyznanie cudzoziemcom prawa do darmowego kwaterunku o wysokim standardzie, pieniędzy na codzienne wydatki, świadczeń socjalnych, pełnego i bezpłatnego dostępu do opieki medycznej oraz dostępu do rynku pracy.

Dyrektywa azylowa obowiązuje od 11 czerwca tego roku, a państwa członkowskie mają obowiązek wprowadzić w życie swoje krajowe przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania dyrektywy do 12 czerwca 2026 r.

Dyrektywa azylowa UE. Co będzie fundował Afrykanom i Arabom polski podatnik?

Mentzen zwrócił uwagę, że celem władze UE chcą, żeby imigranci nie mieli takiej jak dotychczas zachęty, żeby wyjechać z Polski np. do Francji. O tym, że pakt migracyjny ma obciążyć przede wszystkim Europę Wschodnią mówił zresztą wprost francuski premier.

Lider Nowej Nadziei zwrócił także uwagę, że wielu Polaków ciężko pracuje, żeby odłożyć na wkład własny, zastanawia się czy wziąć kredyt, bo mieszkania są strasznie drogie, a nielegalni imigranci z Afryki i Bliskiego Wschodu mają według Brukseli być w Polsce kwaterowani za darmo. – […] Komuś wydaje się, że teraz kolejki do lekarzy są długie? Będą jeszcze dłuższe, bo do tych kolejek będą dołączeni nielegalni imigranci, którzy nawet nie będą musieli za to płacić. Stać nas na to, mamy przecież dużo wolnych lekarzy – ironizował Mentzen.

Polityk powiedział, że skoro w myśl dyrektywy "wszystkie państwa mają mieć zharmonizowany poziom życia dla uchodźców na terenie całej UE", to polscy podatnicy będą musieli zapewnić im poziom życia taki, jaki mają Niemcy, Francuzi czy Szwedzi. – Oznacza to w praktyce, że przywiezieni do Polski nielegalni imigranci będą dostawać wyższe świadczenia socjalne niż polscy bezrobotni czy część emerytów. Dyrektywa stanowi, że "państwa członkowskie powinny pokrywać koszty utrzymania oraz zaspokajać podstawowe potrzeby osób ubiegających się o ochronę". – Nie dość, że narzucają nam, że mamy tych ludzi przyjmować, narzucają nam jakiej wielkości mamy im dawać mieszkania oraz w jakie mamy im płacić zasiłki, to jeszcze mamy za to płacić ze swojej własnej kieszeni – podkreślił Mentzen.

Mentzen: Bardzo wysokie zasiłki dla imigrantów niestety napędzą socjalizm

– Do tej pory Polska nie była atrakcyjnym miejscem dla imigrantów z tego powodu, że nasze zasiłki – a ci ludzie często nie szukają pracy, tylko zasiłku – były niższe niż te na Zachodzie. Teraz ten mechanizm zniknie – powiedział Mentzen, dodając, że w rezultacie niestety część społeczeństwa wobec przymusu utrzymywania bardzo wysokich zasiłków dla Afrykanów i Arabów, będzie domagać się podwyższenia zasiłków w ogóle, co dodatkowo napędzi socjalizm.

Mentzen przypomniał, że twarzą paktu migracyjnego jest przewodnicza Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, której kandydaturę na kolejną kadencję na tym stanowisku popiera premier Donald Tusk.

Pakt migracyjny. Wpuszczanie nielegalnych imigrantów albo płacenie kar

Unijny Pakt migracyjny zakłada, że kraje członkowskie będą miały wybór między zgodą na relokację i przyjęcie migrantów a wpłatą do budżetu UE tzw. składki solidarnościowej. Podatnicy mieliby zapłacić 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego nielegalnego migranta. W nowomowie proces "przyjmuj albo płać" jest niekiedy nazywany "solidarnością dobrowolną".

14 maja w Brukseli przedstawiciele państw Unii przyjęli kolejne dokumenty dotyczące reformy wspólnego systemu azylowego. Przeciwko głosowały tylko Polska i Węgry.

Źródło: DoRzeczy.pl / YouTube, Sławomir Mentzen
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...