Muzeum II wojny światowej. Prof. Żaryn: Może należało je zbudować na terenie innego państwa?

Dodano:
Historyk prof. Jan Żaryn Źródło: PAP / Rafał Guz
Może należałoby, gdzie indziej postawić sobie muzeum i nim kierować, ale nie na terytorium państwa polskiego? – pyta historyk, prof. Jan Żaryn w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Muzeum II Wojny Światowej usunęło z wystawy głównej ekspozycję dot. św. Maksymiliana Kolbego, bł. rodziny Ulmów i rtm. Witolda Pileckiego. Jak pan ocenia ten fakt?

Prof. Jan Żaryn: To jest przykład nieprawdopodobnego uporu, który towarzyszy starej-nowej dyrekcji. Nawet za cenę totalnej kompromitacji, że ten upór musi zwyciężać.

Na czym polega upór?

Na tym, że zdjęto tę część ekspozycji, która została wprowadzona przez dyrektora Karola Nawrockiego, a później utrzymana przez pana prof. Grzegorza Berendta. Stanowiła ona główną podstawę sporu sądowego, gdzie sąd nie wymuszał takich zmian. Niemniej, jak tylko okazja się nadarzyła, to nowe-stare kierownictwo z uporem lepszej sprawy, postanowiło dokonać tej samokompromitacji zamiast uznać, że dyrektor Nawrocki miał merytoryczną rację. II Wojna Światowa i polska o niej opowieść bez tych konkretnych postaci, św. Maksymiliana Kolbe, rodziny Ulmów, czy rotmistrza Pileckiego, traci na polskim, niepodległościowym wymiarze. To jest oczywiste. Zatem, albo to jest zacietrzewienie i upór, albo jeszcze gorzej.

Czyli?

Może być tak, że ta ekipa jest tak bardzo egoistyczna w swoich dążeniach do wykazania się rzekomą stanowczością, że obraża w ten sposób miliony Polaków. My jako Polacy się z tymi postaciami identyfikujemy, są dla nas ważne, a oni mogą chcieć po prostu postawić na swoich. To jest niepojęte. Może należałoby, gdzie indziej sobie muzeum postawić i nim kierować, ale nie na terytorium państwa polskiego?

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...