"Pustosłowie". Paweł Chmielewski o nowym dokumencie nt. synodalności
Na portalu PCh24.pl ukazał się artykuł, w którym redaktor Paweł Chmielewski odnosi się do nowego dokumentu Instrumentum laboris, który w ostatnim czasie został opublikowany jako dokument roboczy przed drugą sesją Synodu o synodalności.
Chmielewski: Instrumentum laboris jest dziełem po prostu głupim
"To bardzo bolesne patrzeć, jak nisko upadła w Kościele katolickim dyscyplina intelektualna; jak bardzo Rzym jest zagubiony we współczesności; jak ślepo miota się, zupełnie nie wiedząc, co zrobić i dokąd się skierować" – ocenił Paweł Chmielewski. Dodał, że autorzy tekstu nie potrafili nadać synodalności "jakąkolwiek w ogóle moc reformistyczną". Zdaniem autora synodalność nie jest szansą na odnowę Kościoła.
"Instrumentum laboris jest dziełem po prostu głupim" – napisał wprost autor artykułu. "Partycypacja, udział, transparentność, zmiana, przemiana, dynamika, relacja, partnerstwo, włączanie, akceptacja, reforma, synodalne nawrócenie, perspektywa misyjna, perspektywa synodalna, tożsamość chrzcielna każdego i każdej… Na pierwszych 40 stronach tekstu nie ma dosłownie żadnej treści" – zaznaczył Chmielewski w PCh24.pl.
Redaktor wskazał, że Instrumentum laboris nie będzie fundamentem dalszej dyskusji. Będzie nim "pomoc teologiczna", która ma się ukazać wkrótce, według zapowiedzi kard. Mario Grecha. "Mówiąc krótko: Watykan dobrze wie, że 60-stronicowe Instrumentum laboris nie nadaje się do lektury, dlatego przygotuje krótszy i bardziej konkretny tekst; dopiero ten będzie przedłożony do faktycznej lektury biskupom i świeckim zaangażowanym w proces synodalny" – stwierdził Paweł Chmielewski.