• Autor:Piotr Gabryel

Służba Bezpieczeństwa (Klimatystycznego) już gnębi Polaków

Dodano:
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen Źródło: PAP/EPA / Olivier Hoslet
SIŁĄ RZECZY | Jak wiadomo, najpóźniej do roku 2040, czyli już za 16 lat, zdemontowane będą musiały zostać wszystkie ogrzewające nasze domy piece gazowe, a piece na węgiel jeszcze wcześniej. Przymusowo. Presja na ich demontowanie i co najmniej nie montowanie nowych już nie tylko trwa, lecz z każdym miesiącem narasta, nasila się.

A co, jeśli ktoś nie zdemontuje do tego czasu swego pieca gazowego, mimo że nie zastosowanie się do nakazu będzie nielicho utrudnione, bo obywatele państw UE już dziś muszą składać na siebie w tej sprawie autodonosy, informując władze, czymże to ośmielają się ogrzewać własne domy i mieszkania? Cóż, do tych ludzi, którzy będą na tyle szaleni, że nadal będą ogrzewać swe domostwa gazem (albo, „co gorsza”, węglem), począwszy już od roku 2027, co miesiąc będą posyłane coraz większe karne rachunki. Rzecz jasna, włącznie z karnymi odsetkami – jeśli nie będą chcieli lub nie będą w stanie regulować ich w terminie.

Jak wynika z szacunków ekspertów, te karne mandaty kosztować będą każdą przeciętną polską rodzinę, która ośmieli się ogrzewać swe domostwo gazem dodatkowo (czyli ponad „normalne”, już i tak absurdalnie wysokie rachunki za gaz) aż 6,3 tys. zł co roku w latach 2027-2030 i aż 24 tys. zł co roku w latach 2027-2030.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...