Ozdoba: Doszło do siłowego przejęcia prokuratury
DoRzeczy.pl: Prokuratura skierowała wniosek do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu Marcina Romanowskiego. Czy ZPRE powinno zajmować się tą sprawą skoro prokuratura krajowa w Polsce jest nieprawidłowo obsadzona?
Jacek Ozdoba: Bez wątpienia Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy nie powinno zajmować się sprawą immunitetu posła Marcina Romanowskiego. Z mocy prawa wszystkie decyzje obecnej prokuratury są nieważne, ponieważ są podejmowane przez osoby nieuprawnione do zajmowania stanowisk w prokuraturze. Mamy do czynienia z pogwałceniem prawa i z polityczną motywacją. W świetle obecnego prawa doszło do przestępstwa siłowego przejęcia budynku prokuratury.
Jednak obecna władza nie respektuje orzeczenia Sądu Najwyższego. Jak to oceniać?
Pozbawiona sensu jest jest dyskusja na temat tego, czy ktoś respektuje orzeczenie Sądu Najwyższego, czy nie. Decyzja zapadła, należy ją stosować. Sam pan prokurator Korneluk podkreślał w sierpniu, że to Sąd Najwyższy zdecyduje w tej kwestii i rozstrzygnie spór.
Prokurator Krajowy Dariusz Barski jednak nie został wpuszczony do budynku Prokuratury Krajowej.
To działanie niezgodne z prawem i w przyszłości z pewnością będzie przedmiotem postępowania karnego.
Czy można powiedzieć, że na dziś wystarczy policja, żeby wyznaczać, co jest praworządne, a co nie?
Mamy do czynienia z łamaniem prawa. Nie wystarczy posiadanie władzy nad policją i przejęcie budynku, żeby zmienić prawo. Prokuratorem Krajowym jest Dariusz Barski. Cała reszta jest łamaniem prawa.
Kto w przyszłości może za to odpowiedzieć?
Największa odpowiedzialność ciąży na Adamie Bodnarze. Jednak pan Korneluk podejmuje działania, używa pieczątki, pobiera pensję, do której nie ma prawa.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.