Prokuratura znów chce aresztu dla Romanowskiego. Do sądu wpłynął wniosek

Dodano:
Marcin Romanowski, poseł Suwerennej Polski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prokuratura ponownie chce aresztu dla posła Marcina Romanowskiego. Do sądu wpłynął dziś wniosek w tej sprawie.

"Prokurator skierował dziś do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego" – czytamy na stronie Prokuratury Krajowej.

Autorzy wniosku argumentują, że zastosowanie aresztu jest uzasadnione z dwóch powodów: obawy utrudniania śledztwa oraz "realnej groźby wymierzenia surowej kary".

Kolejny wniosek o areszt

Przypomnijmy, że jest to już drugi wniosek o zastosowanie wobec byłego wiceministra sprawiedliwości trzymiesięcznego aresztu. W lipcu tego roku Romanowski został zatrzymany w związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Sejm zgodził się na uchylenie mu immunitetu i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Prokurator złożył taki wniosek, ale sąd się do niego nie przychylił. Jako powód wskazano przynależny Romanowskiemu immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Są rozpatrzył złożone wtedy zażalenie prokuratury na odmowę aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości. Odrzucił jednak argumenty śledczych. Obrona wnioskowała o umorzenie prowadzonego przeciwko politykowi postępowania karnego. Tak się jednak nie stało. Prokuratura wezwała Romanowskiego do złożenia wyjaśnień. Polityk nie stawił się w pierwszym terminie z powodu zaplanowanego wcześniej wyjazdu zagranicznego.

Ostatecznie polityk Suwerennej Polski stawił się w prokuraturze, gdzie złożył zeznania. Śledczy postanowili postawić mu 11 zarzutów. Romanowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Prokuratura zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz przywłaszczenie powierzonego mienia.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...