Prof. Roszkowski odpowiada na oskarżenia Nowackiej: Skandaliczna wypowiedź

Dodano:
Prof. Wojciech Roszkowski Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Słowa zupełnie bezpodstawne – tak prof. Wojciech Roszkowski podsumował zarzuty szefowej MEN wysuwane pod adresem twórców podręcznika do HiT.

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka sformułowała swoje oskarżenia podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej, która odbyła się 12 października br. – Pamiętacie, co oni robili? Oni uczyli kłamstwa. Przypomnijcie sobie, że do szkół wprowadzili taki przedmiot Historia i Teraźniejszość. Tam kłamstwo było na każdej stronie podręcznika – grzmiała Nowacka. – Oni uczyli tam, jak kłamać i manipulować – dodała.

Prof. Roszkowski: Słowa Nowackiej mi uwłaczają

Właśnie do tych słów odniósł się autor podręcznika "Historia i teraźniejszość" prof. Wojciech Roszkowski. – To jest wypowiedź skandaliczna, uwłaczająca mi jako profesorowi, autorowi książek, którego wiarygodność publiczna zależy od tego, czy mówi prawdę, czy kłamie – powiedział na antenie Telewizji Republika. – Wypowiedź zupełnie bezpodstawna, bo właściwie trudno powiedzieć, co tam pani minister znalazła, jeżeli w ogóle przeczytała – dodał.

Historyk zwrócił uwagę na "szerszy kontekst sprawy". – Jeśli przedstawiciel polskiego rządu, pozwala sobie na tego rodzaju emocjonalne wycieczki i tak rzuca oskarżenia w kategorii prawda – kłamstwo, to po pierwsze – używając tych dwóch słów sama wchodzi w dyskurs, czym jest prawda, a czym jest kłamstwo. Bo gdyby powiedziała w ogóle nie ma prawdy, nie ma kłamstw, to mi byłoby trudniej – zauważył wykładowca akademicki. – Ale jeśli używa tych określeń, no to idziemy do sądu – dodał. Jak poinformował prof. Roszkowski, "pozew został już złożony".

Historyk podkreślił, że zależy mu na tym, by "poważnie traktować słowo 'prawda'". – Jeśli Pani minister używa tego słowa, to zastanówmy się czym to słowo jest w życiu nie tyle politycznym, ile w życiu codziennym – zauważył. Zdaniem prof. Roszkowskiego polityk powinien zdawać sobie sprawę, że prawda jest "fundamentem naszego życia". – Co by pani minister powiedziała, gdyby lekarz wystawił jej diagnozę zaziębienie, a ona by miała raka? Prawda nie ważna? – zapytał wykładowca akademicki.

„Nauka jest kulą u nogi tego rządu”

Prof. Wojciech Roszkowski zwrócił uwagę na niechęć, jaką – jego zdaniem – rządzący wykazują wobec nauczania młodzieży najnowszej historii Polski. – Z jednej strony pojawiają się wśród nich lęki, że znajdą coś nieprzychylnego o tej osobie, która nadal działa w polityce albo o przodkach ideowych czy rodzinnych. Ale prawdziwa przyczyna jest głębsza: niepamięcią jest łatwiej rządzić – stwierdził historyk. – Człowiek, który w ogóle traci pamięć, traci tożsamość, takim człowiekiem można łatwo manipulować – dodał.

Wykładowca akademicki powiedział, że "nauka jest kulą u nogi tego rządu". Jako przykład wskazał cięcia funduszy na badania i ograniczanie programów szkolnych. – Do czego zmierza walka rządu z badaniami naukowymi i programami szkolnymi? Do tego, żeby Polska stała się peryferiami, co najwyżej produkującymi podzespoły albo zbierającymi szparagi – stwierdził.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...