Biejat odpowiada Zandbergowi: Nie uważam próby walki za frajerstwo

Dodano:
Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat Źródło: PAP / Piotr Nowak
– Polityka jest po to, żeby próbować załatwić rzeczy, które obiecywaliśmy w kampanii – powiedziała Magdalena Biejat, komentując decyzję o opuszczeniu Razem.

W partii Razem doszło do rozłamu. Ugrupowanie opuściło aż pięć parlamentarzystek. W tej grupie znalazły się: Magdalena Biejat, Joanna Wicha, Dorota Olko, Anna Górska i Daria Gosek-Popiołek. Posłanki chcą jednak pozostać w klubie Lewicy i mieć wpływ na politykę rządu.

Biejat: Chcemy realizować postulaty wyborcze

Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat zaznaczyła w rozmowie z radiową "Trójką", że decyzja o opuszczeniu Razem była motywowana "chęcią realizacji postulatów wyborczych". – Uważamy, że polityka jest po to, żeby próbować załatwić rzeczy, które obiecywaliśmy naszym wyborcom w kampanii – powiedziała Biejat. – Nie za rok, za dwa lata, może w kolejnej kadencji, tylko tu i teraz – dodała.

Jak zaznaczyła dotychczasowa współprzewodnicząca partii Razem, działalność w dotychczasowym klubie parlamentarnym umożliwi realizację swoich postulatów. – Bycie w klubie Lewicy i wspieranie lewicowych ministrów w rządzie daje nam narzędzia do tego, żeby te sprawy popychać do przodu, żeby próbować jeszcze w tej kadencji część z nich załatwić – powiedziała poseł Lewicy.

Magdalena Biejat odniosła się do wypowiedzi współprzewodniczącego partii Razem Adriana Zandberga, który stwierdził, że woli być "smerfem marudą" niż "smerfem frajerem". – Nie uważam za frajerstwo próby walki w każdych możliwych warunkach o to, żeby zrealizować postulaty, które są ważne dla naszych wyborców – stwierdziła.

Trzęsienie ziemi w Lewicy?

Poseł partii Razem Marcelina Zawisza, zapytana przez Polsat News, czy Lewicy grozi "trzęsienie ziemi", odpowiedziała, że nie chce tego komentować.

Jak podkreśliła Zawisza, decyzje zapadną na kongresie partii Razem, który odbędzie się w najbliższy weekend.

– Nie ukrywam tego, że jestem zwolenniczką wyjścia z klubu (Lewicy – przyp. red.), ze względu na tę trudną sytuację, w której się znajdujemy – powiedziała Zawisza. – Uważam, że to będzie zdrowe dla nas jako dla organizacji, ale również to będzie dobre z perspektywy dalszej współpracy z Nową Lewicą – dodała.

Źródło: Polskie Radio Program 3 / Polsat News, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...