Były rektor Collegium Humanum wyszedł z aresztu. Jest komentarz jego adwokata

Dodano:
Siedziba filii Collegium Humanum w Rzeszowie Źródło: Wikimedia Commons
Były rektor Collegium Humanum Paweł Cz. opuścił areszt tymczasowy w Katowicach – wynika z ustaleń mediów.

O tym, że Paweł Cz. jest już na wolności poinformował w sobotę "Newsweek", powołując się na jego pełnomocnika mec. Ryszarda Kalisza.

Były rektor Collegium Humanum wyszedł z aresztu

Z doniesień tych wynika, że były rektor Collegium Humanum opuścił areszt w Katowicach w piątek późnym popołudniem. Obecnie jest już w swoim domu w Warszawie.

– Prokuratura uchyliła tymczasowe aresztowanie, w związku z tym pan Paweł Cz. jest na wolności. W tej chwili czynności wobec niego toczą się w ten sposób, że będzie zawiadamiany o terminie przesłuchania i musi się stawić w prokuraturze. Prokuratura jest teraz na etapie postępowania przygotowawczego i w każdej chwili może zmienić środki zapobiegawcze – przekazał w rozmowie z gazetą adwokat.

Paweł Cz. poszedł na współpracę?

Przypomnijmy, że według ustaleń "Rzeczpospolitej" z marca tego roku Paweł Cz. usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej kwocie ponad 1 mln zł w zamian za wystawienie dla ponad tysiąca osób poświadczających nieprawdę dokumentów dotyczących przebiegu studiów.

Jak informowała gazeta, podejrzany poszedł na współpracę z prokuraturą i podał nazwiska osób, które kupowały lub dostawały za darmo dyplomy MBA w jego uczelni. "To nie tylko politycy, ale również menedżerowie, samorządowcy, policjanci, strażacy, sportowcy, artyści i naukowcy. W tym osoby (lub ich współmałżonkowie), które obecnie są «na świeczniku»" – czytamy.

Przypomnijmy, że w związku ze śledztwem dotyczącym kontrowersyjnej uczelni Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Samorządowiec usłyszał cztery zarzuty dotyczące wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum Pawłowi C. za uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także posługiwania się tym nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie w ten sposób 230 tys. zł.

Źródło: Newsweek
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...