Tusk uderza w kanclerza Niemiec. Pisze o "dyplomacji telefonicznej"

Dodano:
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Marcin Obara
Następne tygodnie będą decydujące, nie tylko dla samej wojny, ale także dla naszej przyszłości – podkreślił premier Donald Tusk.

W mijającym tygodniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz po raz pierwszy od dwóch lat odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji. W trakcie trwającego ok. godziny połączenia niemiecki przywódca miał powiedzieć Władimirowi Putinowi, że Niemcy będą nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne. Wezwał także Rosję do negocjacji z Kijowem w celu ustanowienia sprawiedliwego i trwałego pokoju.

Z kolei Putin powiedział Scholzowi, że "ewentualne porozumienia dotyczące Ukrainy powinny opierać się na nowych realiach terytorialnych".

Donald Tusk: Nikt nie powstrzyma Putina rozmowami telefonicznymi

Do rozmowy tej nawiązał w niedzielę za pośrednictwem mediów społecznościowych Donald Tusk. "Nikt nie powstrzyma Putina rozmowami telefonicznymi. Nocny atak, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy" – napisał na platformie X szef rządu.

Kończąc podkreślił, że najbliższe tygodnie będą decydujące nie tylko dla samej wojny, ale także dla naszej przyszłości.

Potężny atak Rosji na Ukrainę

W nocy siły rosyjskie przeprowadziły szeroko zakrojony atak rakietowy na ukraińską sieć energetyczną, celując w obiekty wytwarzania i przesyłu energii na terenie całej Ukrainy. Wojska rosyjskie zaatakowały m.in. obwody wołyński i winnicki. Do eksplozji doszło w Odessie, Zaporożu, Dnieprze i Krzywym Rogu oraz w obwodzie czerkaskim.

Dwie kobiety zginęły, a cztery inne osoby dorosłe i dwoje dzieci zostało rannych w rosyjskim ataku dronów na dom w mieście Mikołajów w niedzielę rano.

Rosjanie zaatakowali Ukrainę dronami szturmowymi.

Źródło: DoRzeczy.pl / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...