Przewodniczący PKW: Rozstrzygnęła większość sejmowo-rządowa

Dodano:
Sylwester Marciniak podczas konferencji prasowej PKW Źródło: PAP / Rafał Guz
Sędzia przewodniczący Sylwester Marciniak zabrał głos po odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS przez PKW.

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła w poniedziałek długo odkładaną decyzję. PKW odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe PiS. Partia może zatem stracić trzyletnią subwencję w kwocie ponad 75 milionów złotych. Za decyzją o odrzuceniu opowiedziało się pięciu członków, a przeciw było czterech.

O kulisach decyzji PKW w mediach wypowiedział sędzia Szymon Marciniak, który jest przewodniczącym PKW.

Przewodniczący PKW: Rozstrzygnęła większość sejmowo-rządowa

Sędzia poinformował, że jego wniosek o odroczenie decyzji PKW odnośnie subwencji dla partii, która zaskarżyła uchwałę PKW z końca sierpnia o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego, nie uzyskał większości. – Uważałem, że tego typu działanie, kiedy z informacji wynika, że orzeczenie SN wyda w przyszłym tygodniu, to jest nawet podstawa procesowa do zawieszenia postępowania – powiedział Sylwester Marciniak podczas spotkania z mediami.

Ostatecznie okazało się, że w głosowaniu inaczej rozstrzygnęła "większość sejmowo-rządowa" w PKW, tłumaczył Marciniak.

Prawnik dodał, że w sytuacji, kiedy jedyną przesłanką odrzucenia sprawozdania partii politycznej jest odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego, to, w jego ocenie, naturalną rzeczą było poczekanie do następnego posiedzenia, czyli do 2 grudnia, i podjęcie wówczas rozstrzygnięcia po orzeczeniu SN.

Stanowisko wobec "neosędziów"

Marciniak przekazał, że pierwszy punkt dzisiejszych obrad "dotyczył stanowiska PKW w stosunku do sędziów powołanych po 2018 r.". – Przyznam się, że byłem zwolennikiem niepodejmowania tego typu stanowiska, bo to nie jest uchwała, to nie jest rozstrzygnięcie. Na pewno PKW nie jest uprawniona do podejmowania w tym zakresie decyzji. Działamy tylko w granicach prawa — powiedział.

Dalej wyjaśnił, że stanowisko PKW przyjęte większością głosów odwołuje się do orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka z 23 listopada ub.r., gdzie zobowiązano władzę ustawodawczą do zmiany przepisów ustrojowych dotyczących sądownictwa.

Marciniak o kontekście wyborów prezydenckich

– Jesteśmy w trudnej sytuacji, dlatego, że musimy mieć na uwadze, że w przyszłym roku, zgodnie z konstytucją, zgodnie z Kodeksem wyborczym, mają się odbyć wybory prezydenckie, gdzie niebagatelną rolę odgrywa Sąd Najwyższy. Dlatego, że od każdego rozstrzygnięcia, każdej uchwały PKW służy stronie niezadowolonej prawo złożenia skargi do Sądu Najwyższego – kontynuował.

– Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, gdzie mamy podjąć decyzję o karcie do głosowania, mamy rozstrzygnięcia PKW, ale one nie są prawomocne. Prawomocność będą one miały dopiero po rozstrzygnięciu przez Sąd Najwyższy. To wynika wprost z konstytucji — dodał.

Skarga PiS do SN

Przypomnijmy, że PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego, ale jeśli decyzja nie zostanie uchylona, partii grozi odcięcie od finansowania z budżetu.

Na początku października Państwowa Komisja Wyborcza zawiesiła swoje posiedzenia z powodu wewnętrznego sporu dotyczącego uznawania orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Źródło: Onet.pl / 300 Polityka / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...