Polska podjęła decyzję ws. azylu dla obywateli Syrii. "Do momentu wyjaśnienia sytuacji"
"Do momentu wyjaśnienia sytuacji w Syrii, Urząd ds. Cudzoziemców nie będzie wydawał decyzji odnośnie obywateli syryjskich występujących o ochronę międzynarodową. Temat sytuacji w Syrii na pewno będzie dyskutowany na czwartkowej Radzie UE ds. wewnętrznych" – przekazał we wtorek za pośrednictwem portalu X wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk.
W związku z sytuacją w Syrii, część krajów Unii Europejskiej wstrzymała przyjmowanie wniosków o azyl od obywateli Syrii. Procedury azylowe zawiesiły m.in.: Niemcy, Austria, Dania, Czechy, Szwecja, Belgia, Chorwacja i Włochy. Resort spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii poinformował, że zawiesza decyzje w sprawie wniosków o azyl dla Syryjczyków do czasu oceny sytuacji w Syrii.
Rewolucja w Syrii. Upadek reżimu Asada
Pod koniec listopada doszło w Syrii do wznowienia walk na dużą skalę. Część opozycji związana z islamskim ugrupowaniem Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) rozpoczęła atak na wojska Baszara al-Asada i przejęła kontrolę nad drugim największym miastem w kraju – Aleppo. W niedzielę rebelianci zdobyli Damaszek i ogłosili obalenie reżimu Asada. Dyktator wraz z rodziną uciekł do Moskwy, a rosyjskie władze udzieliły mu azylu "na podstawie przesłanek humanitarnych".
Ośrodek Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że obalenie Asada poważnie osłabia wpływy Rosji na Bliskim Wschodzie oraz stanowi dla niej problem wizerunkowy. "Moskwa była głównym – obok Teheranu – sponsorem alawickiego reżimu w Syrii, uzależnionego od jej wsparcia wojskowego, finansowego i politycznego. W zamian al-Asad pozwalał Rosji m.in. utrzymywać na swoim terytorium bazy wojskowe – morską w Tartusie i lotniczą w Chmejmin" – czytamy w analizie OSW. Eksperci Ośrodka podkreślają, że koniec reżimu Asada, poza utratą wpływów Rosji w samej Syrii, pociągnie za sobą obniżenie jej pozycji względem takich ważnych bliskowschodnich graczy jak Turcja, Izrael i Iran.