Putin pogratulował Łukaszence. Padło ważne zapewnienie
Aleksander Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów w wyborach prezydenckich na Białorusi — informują białoruskie media, powołując się na wyniki exit poll. Pozostali kandydaci zdobyli między 1–3 proc. głosów. Ponadto 5,1 proc. wyborców zagłosowało przeciwko wszystkim kandydatom.
Putin do Łukaszenki: Będziemy nadal blisko współpracować
Kontrowersyjnego zwycięstwa Łukaszence pogratulował prezydent Rosji Władimir Putin.
"Przekonujące zwycięstwo w wyborach wyraźnie świadczy o wysokim autorytecie politycznym i niewątpliwym poparciu społeczeństwa dla kursu państwowego obranego przez Białoruś" – napisał Putin w depeszy gratulacyjnej, skierowanej go do białoruskiego dyktatora.
Rosyjski przywódca podkreślił jednocześnie, że w ostatnim czasie Rosji i Białorusi "udało się wiele zrobić, aby wzmocnić przyjazne więzi między Moskwą a Mińskiem".
"I oczywiście będziemy nadal blisko współpracować, aby dalej rozwijać wieloaspektową współpracę rosyjsko-białoruską, zwiększać efektywność instytucji Państwa Związkowego i promować wzajemnie korzystne procesy integracyjne w przestrzeni eurazjatyckiej" – zapewnił Władimir Putin.
Wybory na Białorusi. "Sytuacja gorsza niż w 2020 roku"
Niedzielne wyniki oznaczają, że rządzący od 31 lat Łukaszenka będzie sprawował urząd prezydenta już po raz siódmy.
W komunikacie, wydanym przez przedstawicieli organów UE, stwierdzono, że wybory nie były "ani wolne, ani uczciwe" i zapowiedziano nałożenia kolejnych sankcji na Mińsk.
Białoruski opozycjonista i wiceszef Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi Paweł Łatuszka przyznał, że obecna sytuacja opozycji na Białorusi jest gorsza niż w 2020 roku, kiedy po nieuczciwych wyborach prezydenckich w kraju doszło do masowych protestów i zamieszek.
– Wówczas – jak wojskowi strzelali do ludzi – mogli ponieść odpowiedzialność. Teraz ustawa pozwala strzelać do ludzi i nie ponosić odpowiedzialności (...) Protestów w związku z wyborami na Białorusi w tym roku nie było, ponieważ w białoruskich więzieniach są tysiące więźniów politycznych – powiedział Łatuszka w rozmowie z RMF FM.