Kłótnia Trumpa z Zełenskim. Wiadomo, co zrobi Polska

Dodano:
Wołodymyr Zełenski i Donald Trump Źródło: president.gov.ua
Czy Polska zajmie stanowisko ws. kłótni Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu? Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna złożył jednoznaczną deklarację.

W piątek podczas spotkania w Gabinecie Owalnym doszło do awantury między Zełenskim, Trumpem i J.D. Vance'em. Trump i Vance zarzucali Zełenskiemu, że nie jest wdzięczy za to, co robią dla jego kraju USA i że igra z III wojną światową.

– Nie jesteś w pozycji, by cokolwiek dyktować, nie okazujesz szacunku – powiedział do Zełenskiego Trump.

Amerykański prezydent napisał po spotkaniu na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój" i że "nie uszanował" Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że Zełenski "może wrócić, kiedy będzie gotowy na pokój".

Wiceszef MSZ: Nie będzie nowego polskiego stanowiska

Do sytuacji odniósł się wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.

– Nie będzie nowego polskiego stanowiska wobec tego, co się wydarzyło. Nasze stanowisko jest niezmienne: wspieramy Ukrainę – militarnie, w sensie dostarczania broni, przyjmowania uchodźców wojennych, w tym przede wszystkim kobiet i dzieci. Stany Zjednoczone są naszym stabilnym i ważnym partnerem, chcę to z całą mocą podkreślić – powiedział wiceszef MSZ.

– Polska jest uznawana przez USA za najbardziej odpowiedzialnego i realizującego strategię USA członka NATO. Nie zmieniamy stanowiska ani wobec Stanów Zjednoczonych, ani wobec Ukrainy – dodał.

Szczyt w Londynie. Czego się spodziewać?

W niedzielę 2 marca w Wielkiej Brytanii odbędzie się szczyt europejskich przywódców, który będzie okazją do podjęcia działań w kierunku "sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie”.

Na szczycie w Londynie brytyjski premier Keir Starmer i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkają się z przywódcami państw europejskich, w tym szefami Unii Europejskiej i NATO.

– Ten szczyt dotyczy zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Na pewno będzie dużo na temat tego, co wydarzyło się podczas spotkania prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – powiedział Andrzej Szejna.

Jak podkreślił wiceminister spraw zagranicznych, "tematem rozmów w Londynie będzie też z pewnością to, w jaki sposób możemy wejść w negocjacje pokojowe". – Nie przywiązywałbym zbyt dużej wagi do jednej, krótkiej rozmowy. Tego typu sytuacje, jak ta piątkowa, miały miejsce wielokrotnie w historii świata. Wydaje mi się, że liczą się czyny, a nie słowa. Słowa są tylko nośnikiem pewnego rodzaju filozofii negocjacji – zaznaczył polityk Lewicy.

Źródło: RMF FM / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...