Bluźnierczy rytuał "Kobiet Lewicy". Życzą Braunowi piekła
We wpisie opisano przeprowadzenie symbolicznego "satanistyczno-okultystycznego rytuału", którego celem miał być jeden z kandydatów na prezydenta – poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun.
Okultystyczna symbolika
"Dzisiaj po północy, gdy zostało 6 tygodni do wyborów i gdy wybił 6 kwietnia, zorganizowałyśmy satanistyczno-okultystyczny rytuał uderzający w Grzegorza Brauna, najbardziej niebezpiecznego prawicowego, fanatycznego kandydata w wyborach prezydenckich" – napisano we wpisie, który natychmiast zwrócił uwagę opinii publicznej.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła zamieszczona w poście przerobiona wersja Modlitwy Pańskiej. W jej bluźnierczej adaptacji, adresatem nie jest Bóg, lecz szatan. W treści pojawiają się m.in. wezwania do "nastania piekielnego królowania" oraz poddania się "woli Złego". Autorzy życzą również Grzegorzowi Braunowi, by "na wieki przepadł w piekielnych otchłaniach".
Całość została zilustrowana grafiką, na której zdjęcie polityka umieszczono w centrum pentagramu ułożonego ze świec – klasycznego symbolu kojarzonego z praktykami okultystycznymi.
Prowokacja czy faktyczny rytuał?
Nie jest jasne, czy wpis był formą prowokacji, żartu, czy też rzeczywiście miał charakter rytualny. Niezależnie od intencji autorów, reakcja internautów była jednoznaczna – wiele osób uznało treść za obraźliwą i nawołującą do nienawiści. W komentarzach dominowały głosy krytyki, a liczni użytkownicy deklarowali zgłaszanie posta jako szerzącego mowę nienawiści.
Zdaniem wielu komentatorów wymowne jest to, że bluźnierczy wpis został opublikowany na profilu, który w swoim opisie deklaruje przywiązanie do wartości takich jak "wolność, równość, tolerancja" oraz zaangażowanie w kwestie społeczne, m.in. prawa mniejszości seksualnych.