Tandem, który rozwali koalicję? "Kamiński powinien stracić funkcję wicemarszałka"
W nocy z 3 na 4 lipca w warszawskim mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana doszło do tajnego spotkania. Wzięli w nim udział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia oraz wicemarszałek Senatu z PSL, Michał Kamiński.
W poniedziałek Onet podał, że Hołownia spotkał się z Kaczyńskim co najmniej dwa razy od wyborów prezydenckich. Rozmowy miały dotyczyć możliwego odsunięcia Donalda Tuska od władzy, czemu sam Hołownia kategorycznie zaprzeczył podczas konferencji prasowej.
Marcin Kierwiński nie szczędzi Michałowi Kamińskiemu cierpkich słów. – Ja uważam, że pan Kamiński powinien stracić funkcję wicemarszałka Senatu, bo widać z powrotem spodobał mu się Jarosław Kaczyński. Powiedziałbym, kręgosłup pana Kamińskiego chyba nie jest jego najmocniejszą stroną – stwierdził Kierwiński w radiowej Trójce, pytany o to czy "tandem Bielan, Kamiński będzie rozwalał od środka koalicję".
Co dalej z rekonstrukcją? Kierwiński zapytany o losy ministrów
Wielkimi krokami zbliża się zapowiedziana przez Donalda Tuska rekonstrukcja rządu. Nieoficjalnie wiadomo, kto prawdopodobnie pożegna się ze stanowiskiem.
Marcin Kierwiński został zapytany, czy prawdą są medialne doniesienia, zgodnie z którymi Katarzyna Kotula, Marzena Okła-Drewnowicz, Adriana Porowska i Adam Szłapka stracą teki ministerialne.
– To będą decyzje pana premiera, rzeczywiście o takiej konstrukcji mówi się, ale poczekajmy jeszcze ten tydzień do czasu, kiedy pan premier to ogłosi – powiedział Marcin Kierwiński w Trójce. – Kwestie dotyczące odbudowy po powodzi powinny zostać przekazane do jednego z resortów, albo zostać w KPRM-ie, albo być, nie wiem, w MSWiA, w Ministerstwie Infrastruktury, tam, gdzie sprawowany jest nadzór nad przedsiębiorstwem Wody Polskie – kontynuował.
Do rekonstrukcji rządu miało dojść 15 lipca. W ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie zmieniono tę datę. Nowy kształt rządu mamy poznać pomiędzy 22 a 25 lipca. Jak poinformował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, o zmianę terminu poprosił marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia.