Braun: Wyzywam każdego, kto mnie potępił, do debaty
Polityk mówił o tym w rozmowie z Tomaszem Sommerem na platformie Rumble (Najwyższy Czas jest cenzurowany przez YouTube).
– Wyzywam każdą z tych osób, które mnie tak niebacznie potępiają, prawda, to potępiłem ja, Jarząbek, żeby to było odnotowane, wzywam do debaty, chętnie udostępnię literaturę przedmiotu i poprawną politycznie i rewizjonistyczną i krajową i zagraniczną, wskażę, podyskutujmy – powiedział lider Konfederacji Korony Polskiej.
Grzegorz Braun chce debatować
– Zacznijcie Państwo oglądać filmy o tych sprawach okiem, którego nie przesłania mgła słusznego wzruszenia, ale jeżeli mamy przejść do rzetelnych badań, to musimy zestawiać i jak zestawimy – właśnie krytyka źródeł i porównawcza analiza – widzimy, że to są różne wynalazki, że ta sama procedura związana z tymi osławionymi komorami gazowymi jest opisana na najróżniejsze sposoby, a w żaden sposób przez świadków różnych, których wiarygodność była problematyczna, jest różnie opisywana jedna procedura, a dokumentacji brak – wyraził swoją opinię.
W ocenie polityka historiografia Holokaustu, z punktu widzenia warsztatu historyczno-naukowego, jest, "dalece niezadowalająca", bowiem "nie spełnia kryteriów tego warsztatu". – Krytyka wewnętrzna, krytyka kontekstowa dokumentów kanonicznych, świadków, weryfikacja ich wiarygodności, a wreszcie materiał audio, foto, wideo – to wszystko prowadzi do bardzo prostego wniosku. Utrzymująca się jako kanoniczna teza o istnieniu systemu komór gazowych w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych, obozach zagłady, jest nieudokumentowana na tyle, żebym uznał ją za przekonującą – powiedział europoseł.
Komory gazowe w Auschwitz. "Wątła hipoteza"
Przypomnijmy, że w czwartek Łukasz Jankowski z Radia Wnet przerwał wywiad z Grzegorzem Braunem po tym jak ten stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fejk". – Kto o tym mówi, ten zostanie oskarżony o straszne rzeczy, odsądzony od czci i wiary – dodał. Europoseł przekonywał też, że Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje "przekaz pseudohistoryczny" i rzekomo uniemożliwia badanie komór gazowych.
W poniedziałek Braun był gościem na kanale YouTube Jana Pospieszalskiego, który dopytywał go w kwestii niemieckiego obozu koncentracyjnego. – Dopytam: czy twierdzisz, że w obozie koncentracyjnym Auschwitz i Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych? – zapytał gospodarz.
– Stwierdzam, że hipoteza ich istnienia, w tym i w szeregu innych miejsc, jest hipotezą wątłą, nieopartą na faktach zweryfikowanych zgodnie ze standardami warsztatu historyczno-naukowego i dla mnie osobiście ta hipoteza z biegiem lat jest coraz mniej przekonująca – odparł Braun.
Braun powiedział, że były trzy Raporty Witolda Pileckiego – dwa pisane w latach wojny i jeden po wojnie, i że komory gazowe były tylko w tym trzecim. Całość programu dostępna na YouTube Pospieszalskiego w odcinku 111. Rozmowa trwała blisko dwie godziny. Grzegorz Braun pozostał przy swojej teorii.
IPN wszczęło śledztwo
W poniedziałek Instytut Pamięci Narodowej poinformował o wszczęciu śledztwa wobec Brauna. Decyzja zapadła po rozpoznaniu zawiadomień złożonych przez poseł Lewicy Ann Marię Żukowską, dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywińskiego oraz Bartosza Staszewskiego aktywisty LGBT i Prezesa Fundacji Basta, a także analizie materiałów z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście – Północ w Warszawie.