Awantura w studiu. Poszło o migrantów i słowa kardynała

Dodano:
Kard. Ryś i imigranci na wyspie Lesbos (zdjęcie archiwalne) Źródło: PAP
Kard. Grzegorz Ryś w liście do wiernych ostrzegł przed językiem nienawiści w sporze o migrantów. Sprawa wywołała ostrą dyskusję polityków.

Kardynał Grzegorz Ryś w liście do wiernych Archidiecezji Łódzkiej odniósł się do "sporu o uchodźców i migrantów", który – jak zauważa – "od kilku tygodni i miesięcy rozpala publiczną dyskusję". Zwraca uwagę na "działania, które – nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje – w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego, godząc także w inicjatywy prawdziwie ewangeliczne, jak np. prowadzone (czy współprowadzone) od czasu wojny w Ukrainie przez kościelną Caritas »Centra pomocy migrantom i uchodźcom«".

Kard. Ryś apeluje o "nawrócenie języka"

"Hejt, strach przed »obcym«, stereotypy, nienawiść stają się argumentem ważniejszym niż racje ludzkie i ewangeliczne. Tymczasem katolicka nauka społeczna (na którą tak wielu się powołuje...) wyraźnie stwierdza, że każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze" – stwierdził hierarcha.

Duchowny zaapelował o "nawrócenie języka". "Proszę, jeśli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach – a już zwłaszcza publicznych – na temat właściwej relacji do uchodźców i migrantów – to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. Jeśli zaś nie – to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wypadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości" – zaznaczył.

"Nie ma pan prawa"

W sobotę w 80 miastach na terenie całej Polski odbyły się pikiety, organizowane lub współorganizowane przez Konfederację, pod hasłem "Stop imigracji!".

Do sytuacji nawiązał na antenie Polsat News europoseł KO Michał Szczerba.

– To jest postawa skrajnie antychrześcijańska, to co robicie. Budujecie bardzo negatywne emocje – powiedział polityk zwracając się do Dobromira Sośnierza.

– Nie ma pan prawa. Są jakieś granice bezczelności, jakie pan ma kompetencje do mówienia, co jest chrześcijańskie – odpowiedział polityk Konfederacji.

Między gośćmi programu doszło do ostrej wymiany zdań. Do sprzeczki dołączył również Radosław Fogiel z PiS.

– Jak Platformie podoba się kazanie, przywołują je w mediach. A jak nie podoba się homilia, Sikorski pisze notę do Watykanu, jak za komuny – powiedział parlamentarzysta.

Źródło: Polsat News / rmf24.pl, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...