Kardynał Grzegorz Ryś napisał list, który ma być odczytany w najbliższą niedzielę we wszystkich kościołach Archidiecezji Łódzkiej. Do treści dokumentu dotarł portal RMF 24.
W liście do wiernych metropolita łódzki podkreśla, że "chce się odnieść do dwóch niezwykle ważnych kwestii". Zapowiada powołanie komisji "do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich". "Będzie to komisja prawdziwie niezależna – prowadzona przez ekspertów (prawników, historyków, psychologów), którzy zarówno dobiorą sobie samodzielnie współpracowników, jak i wypracują reguły działania" – wskazuje.
Głównym celem tej komisji ma być "dotarcie do nieznanych jeszcze osób pokrzywdzonych". "To przede wszystkim te osoby są ważne – nie sprawcy, którzy w większości przecież już nie żyją. Skrzywdzeni jeszcze żyją, i ciągle jeszcze jest szansa, by się z nimi spotkać, wspomóc tak dalece, jak tylko jest to możliwe, i prosić o przebaczenie. Właśnie dlatego, w pracach komisji przewidziane są nie tylko badania wprost historyczne i archiwalne, ale również wywiady, rozmowy i przyjmowanie świadectw" – czytamy.
Kardynał Grzegorz Ryś: Miejcie odwagę zamilknąć
Kardynał Ryś odnosi się również w liście do "sporu o uchodźców i migrantów", który – jak zauważa – "od kilku tygodni i miesięcy rozpala publiczną dyskusję". Zwraca uwagę na "działania, które – nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje – w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego, godząc także w inicjatywy prawdziwie ewangeliczne, jak np. prowadzone (czy współprowadzone) od czasu wojny w Ukrainie przez kościelną Caritas »Centra pomocy migrantom i uchodźcom«".
"Hejt, strach przed »obcym«, stereotypy, nienawiść stają się argumentem ważniejszym niż racje ludzkie i ewangeliczne. Tymczasem katolicka nauka społeczna (na którą tak wielu się powołuje...) wyraźnie stwierdza, że każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze" – twierdzi hierarcha.
I apeluje o "nawrócenie języka". "Proszę, jeśli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach – a już zwłaszcza publicznych – na temat właściwej relacji do uchodźców i migrantów – to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. Jeśli zaś nie – to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wypadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości" – czytamy.
Czytaj też:
"Niech zrzuci sukienkę". Czarnek oburzony słowami SikorskiegoCzytaj też:
Burza po słowach na Jasnej Górze. "Nie mogę się z tym pogodzić"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
