USA na forum ONZ: Rosja i Ukraina mają czas do 8 sierpnia
W czwartek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ amerykański dyplomata John Kelley powiedział, że prezydent Trump oczekuje zawarcia zawieszenia broni i osiągnięcia trwałego pokoju między Ukrainą a Rosją do 8 sierpnia.
Ultimatum dla Rosji przyśpieszone
– Zarówno Rosja, jak i Ukraina muszą wynegocjować zawieszenie broni i trwały pokój. Nadszedł czas, aby zawrzeć porozumienie. Prezydent Donald Trump jasno stwierdził, że musi to nastąpić do 8 sierpnia. Stany Zjednoczone są gotowe wdrożyć dodatkowe środki w celu zapewnienia pokoju – oznajmił Kelley.
28 lipca prezydent Trump przyśpieszył ultimatum, dając Kremlowi 10 dni na zawarcie rozejmu z Ukrainą. Decyzja ta została ogłoszona podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie Air Force One, gdy prezydent wracał do Waszyngtonu z wizyty w Szkocji.
– Putin chce, żeby wojna trwała. Nasze cła mogą na nich wpłynąć, a mogą i nie wpłynąć. Daję Putinowi 10 dni, począwszy od dzisiaj. Potem zamierzamy wprowadzić cła – powiedział Trump, podkreślając, że jest to dla Moskwy ostateczny termin.
USA nałożą sankcje
Przypomnijmy, że 14 lipca Donald Trump ogłosił w towarzystwie sekretarza generalnego NATO Marka Rutte, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją w sprawie wojny w Ukrainie, ogłosi surowe "taryfy wtórne". USA miałby nałożyć 100-procentowe cła na Rosję i sankcje wtórne na kraje, które kupują ropę z Rosji. Potwierdził też, że Kijów dostanie z USA dodatkowe uzbrojenie.
Mark Rutte, odnosząc się do tych zapowiedzi, podkreślił, że na miejscu Władimira Putina zastanowiłby się nad poważniejszym podejściem do rozmów pokojowych.
Prezydent USA przyznał wówczas przyznał wówczas, że jest zaweidziony Władimirem Putinem. Dodał mimo "miłych słów" prezydent Rosji bombarduje Ukrainę i zabija ludzi. – Nie chcę mówić, że jest zabójcą, ale jest twardym facetem. Oszukał wielu ludzi, ale nie mnie. Jesteśmy z Rosji bardzo niezadowoleni – powiedział Donald Trump.