"MON zbankrutuje". Były minister wskazuje czarny scenariusz
Rząd przyjął projekt budżetu na 2026 rok z deficytem na poziomie ponad 270 mld zł – poinformował w czwartek Andrzej Domański, minister finansów i gospodarki.
– W przyjętym przez nas w ustawie budżetowej na rok 2026 w scenariuszu makroekonomicznym wzrost gospodarczy w przyszłym roku wyniesie 3,5 proc. – powiedział Domański podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Dodał, że w tym roku rząd oczekuje wzrostu dynamiki PKB o 3,4 proc. Przekonywał, że Polska to w tej chwili najszybciej rosnąca duża unijna gospodarka.
Tyle wyniesie deficyt. W tle obronność
Domański przekazał, że deficyt budżetowy w roku 2026 wyniesie około 271,7 mld zł, czyli 6,5 proc. PKB. Dodał, że dochody budżetu w 2026 r. wyniosą około 647 mld zł, a wydatki około 918,9 mld zł.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zwróciła uwagę, że w projekcie budżetu na przyszło rok zapisano 5 mld zł na budownictwo społeczne. "To aż 2,5 razy więcej niż w tym roku" – podkreśliła.
Wcześniej premier Donald Tusk zapowiedział, że deficyt w projekcie budżetu na 2026 rok będzie wysoki, "za wysoki, by być szczęśliwym", ale obejmuje on m.in. 200 mld zł wydatków na obronność.
Na obronność mają zostać przeznaczone "rekordowe" wydatki na poziomie 4,8 proc. PKB.
Błaszczak: To propaganda sukcesu Tuska
Rządowe plany skrytykował w piątek na antenie Polsat News Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS.
– Doświadczenie związane z wykonaniem budżetu MON na rok 2024 wskazuje, że są to tylko ładnie wyglądające liczby – powiedział były szef MON.
– Proszę zwrócić uwagę, że w 2024 roku budżet MON stanowił 4,2 proc. PKB, a wykonano 3,8 proc., 20 miliardów złotych nie wykonano. Tegoroczny opiewa na 186 miliardów złotych, z tego ponad 70 miliardów złotych są to pieniądze z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, a jego wykonanie do połowy tego roku to jest tylko 16 proc.,więc budżet nie będzie wykonany – stwierdził parlamentarzysta.
Według polityka do realizacji planu finansowego nie dojdzie, ponieważ "taką politykę przyjął rząd Donalda Tuska". – Kilka tygodni temu przedstawiłem korespondencję między MF a MON, gdzie minister finansów zobowiązywał szefa MON do tego, żeby spłacał zobowiązania wyłącznie z części budżetowej MON. Jeżeli tak będzie dalej, to w ciągu trzech, czterech lat MON po prostu zbankrutuje – powiedział Mariusz Błaszczak.
Były minister obrony narodowej przyznał, że kontrakty są rozliczane w perspektywie wieloletniej, ale – jak zaznaczył – "trzeba je najpierw nawiązywać". – Ich skala musi być duża, tymczasem obecne kierownictwo MON ogranicza kontrakty – podkreślił poseł PiS. – To wynika z braku pieniędzy, problemów budżetowych. Mamy do czynienia z propagandą sukcesu Donalda Tuska, a niestety rzeczywistość jest zła – dodał.