Telewizja Republika odpowiada TVN 24. "Z niedowierzaniem i oburzeniem odebraliśmy ataki"
Telewizja Republika ustosunkowała się do oświadczenia stacji TVN 24, która przekazała informację, że jej kamery nie zostały wpuszczone na niedzielne uroczystości z udziałem prezydenta Karola Nawrockiego.
Telewizja Republika: Transmisję zrealizowaliśmy na prośbę "Solidarności"
"Z niedowierzaniem i oburzeniem odebraliśmy ataki reżimowych mediów na naszą stację, która według lipcowych badań oglądalności jest największą telewizją w Polsce i od początku roku największą telewizją informacyjną" – napisał prezes zarządu TV Republika Tomasz Sakiewicz.
"Tym razem powodem ataku jest fakt, że bezpłatnie zrealizowaliśmy i bezpłatnie udostępniliśmy wszystkim chętnym transmisję z obchodów 45-lecia «Solidarności». Zgodnie z przyjętym obyczajem i obowiązującym prawem poprosiliśmy, by korzystający oznaczyli źródło pochodzenia. Ten wymóg wobec nas zawsze egzekwuje TVP mimo iż jest zobowiązana do udostępniania sygnału z uroczystości o dużej randze społecznej" – wskazał.
"Na prośbę największej prywatnej grupy medialnej zgodziliśmy się nawet, żeby oznaczenie było tylko na początku i na końcu transmisji. TVN, którego twórcy wywodzą się z komunistycznego aparatu represji, w tej sprawie nie podjął rozmów. Nielegalna TVP wolała ukraść nasz sygnał wykorzystując media społecznościowe kancelarii prezydenta" – napisał.
"Niesłychane jest to, że kradnąc nasz sygnał twierdzi, że nie mogła z niego skorzystać. Transmisję zrealizowaliśmy na prośbę «Solidarności»" – podsumował Sakiewicz.
TVN 24: Nie wpuszczono naszych kamer
Wcześniej TVN 24 przedstawiła swoje stanowisko. "Decyzją organizatorów, czyli NSZZ «Solidarność», na niedzielne uroczystości w Gdańsku nie wpuszczono naszych kamer. Nie otrzymaliśmy akredytacji, a więc nie mamy możliwości transmisji obchodów 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych" – czytamy na stronie TVN 24.
"W zamyśle organizatorów moglibyśmy jedynie pokazać Państwu to, co pokażą kamery związanej z PiS, prawicowej stacji. Na to nie ma i nie będzie naszej zgody" – zakomunikowało kierownictwo TVN 24.
Stacja uważa, że "decyzja organizatorów nie ma żadnej podstawy, łamie szereg przepisów prawa, w tym przede wszystkim narusza konstytucyjną zasadę wolności prasy, co jest sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawa".
"Dlatego, choć planowaliśmy, nie będziemy w stanie pokazać na naszej antenie uroczystości z udziałem prezydenta Karola Nawrockiego" – napisano w oświadczeniu.