Nawrocki w Helsinkach. Spotkał się z prezydentem Finlandii
Jak informuje Kancelaria Prezydenta, o godzinie 10:00 czasu lokalnego (9:00 w Polsce – red.) Karol Nawrocki został powitany przez Alexandra Stubba na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
"Najpierw odbędzie się spotkanie w wąskim gronie, później rozmowy delegacji pod przewodnictwem prezydentów oraz konferencja prasowa" – czytamy w komunikacie.
KPRP przekazała we wpisie zamieszczonym na portalu X, że Nawrocki i Stubb rozmawiali m.in. o współpracy dwustronnej, a także w ramach NATO oraz ostatniej wizycie Nawrockiego w Waszyngtonie.
Podczas wizyty w Helsinkach zaplanowane jest także spotkanie prezydenta z przewodniczącym Parlamentu Republiki Finlandii Jussim Halla–aho. Nawrocki odwiedzi też schron obrony cywilnej Merihaka.
USA, Włochy, Litwa. Pierwsze wizyty zagraniczne Nawrockiego
Do Finlandii prezydent przyleciał z Wilna, gdzie rozmawiał z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą. W zeszłym tygodniu Nawrocki złożył wizytę w Białym Domu i spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Następnie poleciał do Rzymu na rozmowę z premierem i prezydentem Włoch, Giorogią Meloni i Serio Matarellą. Nawrocki odwiedził także Watykan, gdzie został przyjęty przez papieża Leona XIV.
Karol Nawrocki 6 sierpnia br. złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, wygłosił orędzie i formalnie objął urząd prezydenta RP.
Przez pierwszy miesiąc swojego urzędowania skierował do Sejmu pięć inicjatyw prezydenckich. Jednocześnie zawetował siedem ustaw, które wyszły z parlamentu. Zwołał także pierwszą Radę Gabinetową, czyli obrady rządu pod przewodnictwem prezydenta.
Minął pierwszy miesiąc urzędowania
Pytany przez dziennikarzy, jak ocenia pierwszy miesiąc swojego urzędowania, Nawrocki oświadczył, że "bardzo dobrze". – Po tym miesiącu możecie już państwo mieć wszyscy pewność, że będę bardzo ciężko pracował dla Polski – powiedział.
Dodał, że "ten miesiąc był bardzo pracowity". – Ale mam świadomość, że przede mną jeszcze pięć lat ciężkiej pracy, więc proszę traktować ten miesiąc wyłącznie jako sygnał tego, co nadchodzi w najbliższych pięciu latach – podkreślił.
W czerwcu Nawrocki wygrał wybory prezydenckie, pokonując w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. Ówczesny prezes IPN i kandydat popierany przez PiS uzyskał 50,89 proc. głosów (10 606 877), podczas gdy prezydent Warszawy, kandydat KO zdobył 49,11 proc. poparcia (10 237 286). Różnica wyniosła ponad 369 tys. głosów.