Okrucieństwo Rosjan. Atak na konwój z pomocą
Pojazdy były wyraźnie oznakowane angielskim skrótem nazwy Światowego Programu Żywnościowego – WFP.
Do ataku z użyciem dronów i artylerii doszło w okolicy Biłozerki.
Atak na konwój, w którym znajdował się obywatel Włoch, zdecydowanie potępił włoski wicepremier, a zarazem minister spraw zagranicznych i współpracy międzynarodowej Antonio Tajani. "Ataki na cywilów, na szpitale, a teraz na pracowników humanitarnych są niedopuszczalne" – stwierdził we wpisie w mediach społecznościowych.
"Rosja musi zaprzestać przemocy i zacząć działać jako odpowiedzialny podmiot" – dodał szef włoskiej dyplomacji.
Atak Rosji na Charków
W wyniku poniedziałkowego ataku Rosji na Charków zniszczony został szpital. Czterech pacjentów jest rannych. W wyniku uszkodzenia linii energetycznych 30 tys. osób w mieście nie ma prądu.
Mer Charkowa Ihor Terechow poinformował, że w szpitalu cztery osoby zostały ranne, większość z nich na skutek odłamków szkła. Część pacjentów trzeba było przenieść na inne oddziały.
– Niestety, szpital został poważnie uszkodzony, a w środku przebywali pacjenci. Cztery osoby zostały ranne w różnym stopniu, a około 200 okien zostało wybitych – powiedział.
Sikorski: Musimy przekonać Putina, że nie jest w stanie wygrać
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zabrał głos w sprawie wojny rozpętanej przez Rosję podczas przemówienia w brytyjskim parlamencie.
– Jestem przekonany, że Władimir Putin ograniczy swoją ambicję tylko wtedy, gdy wypełniony zostanie szereg warunków. Po pierwsze musi przyznać, że ta pierwotna inwazja była błędem. Do tego etapu jeszcze nie doszedł. Po drugie, co jeszcze ważniejsze, musimy go przekonać, że nie jest w stanie wygrać. Gdybyśmy się mieli poddać, gdybyśmy mieli przestać wspierać Ukrainę on nas wtedy przeczeka – powiedział szef MSZ, cytowany przez portal 300polityka.pl.
– Ukraińcy planują tę wojnę na 3 lata, to jest ostrożne. Musimy przekonać Putina, że my jesteśmy gotowi zostać z Ukrainą przez co najmniej 3 lata, że Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie, że będzie miała zasoby, środki, aby utrzymać ukraińskie państwo, ukraińską armię i ukraiński przemysł obronny i wtedy Rosja może zostać zmuszona do zmiany kursu – zaznaczył Sikorski.