Specjalna emerytura wzrośnie do ponad 5 tys. zł. Nie trzeba składać wniosku
Od stycznia 2026 r. emerytura olimpijska sięgnie 5116,99 zł brutto, co oznacza wzrost o około 150 zł w stosunku do obecnej stawki. Zmiana wynika z podniesienia tzw. kwoty bazowej w sferze budżetowej.
"Rząd przyjął już odpowiednie wyliczenia, a beneficjenci nie będą musieli składać żadnych wniosków. Zmiana obejmie wybrane grono osób, ale jej znaczenie jest ogromne. (...) Dla wielu to symboliczny gest od państwa – a dla innych dowód, że nie każdy senior jest traktowany równo" – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Komu przysługuje emerytura olimpijska?
"DGP" wylicza, że do specjalnej emerytury olimpijskiej uprawnionych jest obecnie 597 osób. Wśród nich są zdobywcy medali na najważniejszych zawodach sportowych.
O świadczenie może ubiegać się osoba, która: ukończyła 40. rok życia; posiada obywatelstwo polskie; nie była karana za przestępstwo umyślne ani za doping (dłuższy niż 24 miesiące); nie uczestniczy już we współzawodnictwie sportowym.
Świadczenie wolne od PIT i ZUS. Możliwa także druga emerytura
Ponieważ emerytura olimpijska jest całkowicie wolna od PIT i składek ZUS, beneficjenci otrzymają pełne 5116,99 zł miesięcznie, co w skali roku daje ponad 61 tys. zł. "Dla porównania – średnia emerytura w ZUS po marcowej waloryzacji wynosiła ok. 3850 zł brutto" – zwraca uwagę gazeta.
Olimpijczycy mogą pobierać jednocześnie emeryturę specjalną i powszechną emeryturę z ZUS lub KRUS. "Dzięki temu część byłych sportowców po 65. roku życia może liczyć na naprawdę godne świadczenie. Wielu z nich po zakończeniu kariery pracowało jako trenerzy, nauczyciele wychowania fizycznego czy działacze sportowi, więc wypracowali też emeryturę z ZUS" – podkreśla dziennik.