Niemcy mają dość młodych Ukraińców. "Nie mamy żadnego interesu"
Gwałtowny napływ młodych Ukraińców rozpoczął się po zmianie prawa, na mocy którego z kraju ogarniętego wojną mogli wyjechać młodzi ludzie do 22. roku życia.
Z danych Straży Granicznej, przekazanych „Politico”, wynika, że niemal 45 300 ukraińskich mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat przekroczyło granicę z Polską od początku 2025 roku do poluzowania ograniczeń wyjazdowych, do których doszło pod koniec sierpnia. W ciągu następnych dwóch miesięcy liczba wzrosła do 98 500, czyli 1600 dziennie.
Z kolei liczba młodych Ukraińców wjeżdżających do Niemiec wzrosła z 19 tygodniowo (do poluzowania przepisów) do 1400-1800 tygodniowo w październiku – wynika z danych niemieckiego MSW.
„Oczekuje się, że wraz z inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę, która wkracza w czwartą zimę, debata będzie się nasilać, ponieważ milionom ludzi grozi pozostanie bez ogrzewania, wody i elektryczności w nadchodzących miesiącach z powodu ataków Kremla” – czytamy.
Niemcy mają dość młodych Ukraińców?
Jednym z pierwszych polityków, który wezwał do większej kontroli nad nową falą migracji był premier Bawarii Markus Soeder, lider CSU w landzie. – Wspieramy Ukrainę bronią, pieniędzmi i pomocą humanitarną. Pozostajemy solidarni, lecz solidarność wymaga jasnych reguł i odpowiedzialności po obu stronach – zaapelował w ubiegłym tygodniu.
Dodał, że jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana przez Kijów, to Unia Europejska „będzie musiała ograniczyć dyrektywę o napływie migrantów”. Dyrektywa umożliwia krajom członkowskim objęcie uchodźców natychmiastową ochroną bez konieczności przeprowadzenia postępowania azylowego. W czerwcu została ona przedłużona do 2027 roku.
Jurgen Hardt, członek Bundestagu, rzecznik grupy parlamentarnej CDU/CSU ds. polityki zagranicznej ocenia, że „nie mamy żadnego interesu w tym, by młodzi Ukraińcy spędzali czas w Niemczech, zamiast bronić swojego kraju”. – Ukraina podejmuje własne decyzje, ale niedawna zmiana prawa doprowadziła do trendu emigracji, którym musimy się zająć – dodał w rozmowie z „Politico”.
Portal przypomina też oświadczenie Konfederacji, które wystosowano niecałe dwa miesiące temu, zaraz po informacji o poluzowaniu zasad dla Ukraińców.