"W Polsce Tuska można grozić zamordowaniem posła opozycji". Ostre słowa Ziobry

Dodano:
Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Paweł Supernak
Nie będzie dochodzenia w sprawie gróźb pod adresem posła PiS Dariusza Mateckiego. Decyzję prokurator Patrycji Fiedorowicz ostro skomentował Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro ocenił we wpisie na platformie X, że „w Polsce Tuska można publicznie grozić zamordowaniem posła opozycji”. „Ale nie można nawet krytykować przyjaciół władzy” – dodał.

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny przypomniał, że „w Polsce Tuska prokurator odmawia śledztwa w sprawie wezwania do zastrzelenia Dariusza Mateckiego, uznając, że jemu można grozić śmiercią”. „Ale schorowaną emerytkę, która śmiała tylko skrytykować Owsiaka, uzbrojeni policjanci wyciągnęli z domu o świcie, a prokurator postawił ją przed sądem” – przypomniał.

Zdaniem Zbigniewa Ziobry „w Polsce Tusk hoduje kastę nietykalnych, terroryzując resztę społeczeństwa”. „Grożenie komuś morderstwem – jeśli tylko jest przeciwnikiem Tuska – dozwolone i usprawiedliwione”. „Do niedawna autorytarne reżimy oglądaliśmy tylko w telewizji, dziś Tusk chce, stopniowo, zamienić Polskę w łukaszenowski obozowy barak…” – dodał polityk PiS.

Groźby pod adresem Mateckiego. Nie będzie dochodzenia prokuratury

W sobotę Dariusz Matecki przypomniał, że komentarze, jakie pojawiły się pod jednym z artykułów na witrynie „Gazety Wyborczej”.

„Należy odstrzelić łeb Mateckiemu”, „ktoś pomyli cię z dzikiem i po tobie”, „kto strzeli do Mateckiego? Jednego PISdowatego głąba będzie mniej” – to tylko niektóre z hejterskich wpisów pod artykułem.

„To nie są komentarze nacechowane emocjami. To są groźby zabójstwa. Tymczasem prokurator Patrycja Fiedorowicz stwierdziła, że... czyn nie zawiera znamion przestępstwa” – poinformował poseł PiS.

Dariusz Matecki przypomniał, że w przeszłości prokuratura nie miała takich wątpliwości i reagowała bardzo ostro. „Gdy chodzi o osoby takie jak Jerzy Owsiak – wystarczyła publiczna krytyka, by aresztowania odbywały się o 6:00 rano. Gdy obywatel (ksiądz katolicki) odważył się skomentować postępowanie aborcjonistki z Oleśnicy, która w dziewiątym miesiącu ciąży zabiła dziecko – został zatrzymany z całą surowością” – wyliczył.

Poseł PiS zauważył, że „gdy grozi się śmiercią posłowi opozycji – człowiekowi, który reprezentuje obywateli w Sejmie – prokuratura milczy”. „Nie widzi przestępstwa. Nie podejmuje nawet próby wyjaśnienia sprawy" – dodał.

Dariusz Matecki stwierdził, że cała sytuacja nie jest wyłącznie skandalem prawnym, ale zarazem jawnym przyzwoleniem na przemoc polityczną. Poseł poinformował, że już odwołał się od tej decyzji do sądu.

„Nie dam się zastraszyć. Nie zamilknę, nawet jeśli rządowe instytucje chcą mnie uciszyć przez zaniechanie. Dziś pytam publicznie: Czy w Polsce można bezkarnie grozić zabójstwem posła opozycji?! Bo właśnie taką rzeczywistość tworzy rząd Donalda Tuska i lojalni wobec niego funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości?” – dodał polityk.


Źródło: DoRzeczy.pl / x.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...