Przełom coraz bliżej? Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności armii
Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy – podaje brytyjski dziennik "Financial Times". Korespondent gazety Christopher Miller poinformował też, że do uzgodnienia między WołodymyremZełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem pozostają jeszcze kwestie terytorialne i charakter gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
"Ukraina rzeczywiście zgodziła się co do zasady na przebudowaną w Genewie umowę ramową. Rzecz jednak w tym, że nie są to 'drobne szczegóły', jak to ujął jeden z amerykańskich urzędników. Kwestie, które wciąż czekają na rozwiązanie, to dwie największe i najbardziej kontrowersyjne kwestie: gwarancje bezpieczeństwa i terytorium. To zdecydowanie jedne z najważniejszych punktów dla Ukraińców" – napisał w serwisie X.
Koniec wojny na Ukrainie? Zawarto porozumienie ws. planu pokojowego
W miniony weekend w Genewie delegacje Stanów Zjednoczonych i Ukrainy prowadziły negocjacje na temat planu pokojowego. W ich wyniku, według relacji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, dokument miał ulec zmianie.
Do sprawy rozmów pokojowych odniósł się w rozmowie z RMF24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. – Teraz jest większe zrozumienie ze strony amerykańskiej, czego chcemy na zakończenie tej wojny. To jest główna rzecz, żeby przekonać Amerykanów do naszego stanowiska. Rozmowy w Genewie były produktywne. I skończyły się zrozumieniem naszego stanowiska, nikt nie może nam narzucić zmian w konstytucji – powiedział dyplomata.
Zapytany o rezygnację ze wstąpienia Ukrainy do NATO odpowiedział, że "nie ma o tym mowy". – Negocjacje skończyły się zmianami, są nowe punkty, które będą przedstawione po uzgodnieniach końcowych. To główny punkt, po co walczymy, żeby mieć możliwość podejmować decyzji. Nikt nie zrezygnuje z NATO, strategicznie to jest zapisane w konstytucji – zaznaczył Wasyl Bodnar.