Polityczne trzęsienie ziemi na Ukrainie. Zmiany w delegacji negocjującej pokój
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) przeprowadziły w piątek przeszukanie w mieszkaniu Andrija Jermaka, szefa biura prezydenta Ukrainy. Jermak potwierdził akcję służb i zadeklarował pełną współpracę. Wkrótce potem prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że Jermak podał się do dymisji.
Ponieważ Jermak stał na czele grupy negocjującej z USA plan pokojowy dla Ukrainy, Zełenski przekazał, że w kolejnym spotkaniu z Amerykanami wezmą udział: Andrij Hnatow, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, Rustem Umierow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wywiadu.
Afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Jermak składa dymisję
Nazwisko Jermaka pojawiło się wcześniej w kontekście afery korupcyjnej w ukraińskim sektorze energetycznym. Zamieszane w nią osoby (siedmiu postawiono zarzuty, a sześć zatrzymano) miały systematycznie pobierać łapówki od kontrahentów państwowego operatora elektrowni jądrowych Enerhoatom w wysokości 10-15 proc. wartości kontraktów i w ten sposób wyprowadzić z koncernu co najmniej 100 mln dolarów.
Organizatorem procederu miał być biznesmen, współwłaściciel firmy producenckiej Kwartał-95 i współpracownik prezydenta Zełenskiego, Timur Mindicz. Według śledczych, Mindicz wywierał wpływ na byłego ministra energetyki Hermana Hałuszczenkę i byłego ministra obrony, obecnie sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Rustema Umerowa.
Hałuszczenko miał korzystać z usług Mindicza w celu prania brudnych pieniędzy za pośrednictwem pełnomocnika doradcy ministra energetyki Ihora Myroniuka.
Operacja "Midas" i dymisje w rządzie
W połowie listopada premier Julia Swyrydenko zdymisjonowała Hałuszczenkę ze stanowiska ministra sprawiedliwości. Z rządu odeszła również minister energetyki Switłana Hrynczuk.
Mindicz, który miał nadzorować wyprowadzanie pieniędzy z przedsiębiorstwa, uciekł z kraju na kilka godzin przed serią 70 przeszukań przeprowadzonych przez śledczych. Przebywa prawdopodobnie w Izraelu, do którego miał uciec przez Polskę.
Trwająca 15 miesięcy operacja prowadzona przez ukraińskiej służby antykorupcyjne ma kryptonim "Midas" i obejmuje ponad 100 godzin nagrań audio.