Zatrważające dane z Belgii. "Wymiana populacji"

Dodano:
Modlitwa. Zdj. ilustracyjne Źródło: Unsplash / Alim
W stolicy Belgii Brukseli prawie 73 procent dzieci i nastolatków to osoby pochodzące spoza Unii Europejskiej. "Rdzenni Europejczycy są zastępowani" – pisze belgijski poseł.

Z danych oficjalnej rządowej organizacji statystycznej w Belgii wynika, że 72,9 proc. dzieci i młodzieży do 17 roku życia pochodzi z krajów spoza Unii Europejskiej lub urodziło się poza UE. Co ciekawe, jedynie 10,5 proc. osób w tej grupie wiekowej to rzeczywiście Belgowie.

Generalnie rzecz biorąc, w Belgii występują w tym zakresie znaczne różnice między regionami. Dane pokazują np., że niemal cała młodzież w stolicy kraju pochodzi obecnie z krajów spoza Unii Europejskiej. W innych regionach kraju jest znacznie "lepiej".

Jedna trzecia populacji ma pochodzenie niebelgijskie

Organizacja statystyczna StatBel pisze, że na 1 stycznia 2025 roku "w Belgii około dwie trzecie populacji stanowili Belgowie pochodzenia belgijskiego. Odsetek ten waha się od 22 proc. w Regionie Stołecznym Brukseli do 63,6 proc. w Regionie Walońskim i 71,9 proc. w Regionie Flamandzkim".

Ogółem 64 proc. stanowią osoby pochodzenia belgijskiego, 22,1 proc. to osoby określone jako Belgowie obcego pochodzenia, a 13,8 proc. to obcokrajowcy nieposiadający obywatelstwa belgijskiego. Oznacza to, że w Belgii żyje ponad 2,6 mln Belgów pochodzenia obcego i prawie 1,7 mln cudzoziemców niebędących Belgami.

Bruksela – miasto cudzoziemców

W całym Regionie Stołecznym Brukseli Belgowie "pochodzenia zagranicznego" stanowią 40,8 proc. populacji. W samej Brukseli jest 78 procent populacji jest pochodzenia niebelgijskiego.

Obecnie główną przyczyną narastania imigracji i pozostaje prawo do łączenia rodzin. Imigranci m.in. z państw muzułmańskich sprowadzają do Belgii licznych członków swoich arabskich rodzin. Od 2018 roku średnia roczna oscylowała wokół 56 000 nowych połączeń rodzin. Jedyny spadek odnotowano w 2020 roku, podczas ogłoszonej pandemii koronawirusa. Szczyt nastąpił w 2024 roku, kiedy odnotowano 59 873 połączenia rodzin.

"Wymiana populacji. Europejczycy są zastępowani"

Belgijski poseł Filip Dewinter z partii Interes Flamandzki wprost określił to, co dzieje się w Belgii "wymianą populacji", co – jak zaznaczył – nie jest "spiskiem", ale jest wyraźnie potwierdzonym przez dane faktem.

Napisał: "Czyż Trump nie ma po prostu racji, twierdząc, że Europa jest w stanie upadku, słabo zarządzana i traci swoją tożsamość, spójność społeczną, tożsamość kulturową i jednorodność etniczną z powodu imigracji, «wokeizmu» i islamizacji? [...] Potwierdza to oczywiste twierdzenie, że rdzenni Europejczycy są zastępowani. Łącząc inwazję imigrantów z «kraterowaniem dat urodzenia» oraz «utratą tożsamości narodowych i pewności siebie«, Trump w pełni popiera analizę zastępowania populacji, a koncepcja »zastępowania populacji» ewoluowała od «teorii spiskowej« do polityki rządu amerykańskiego".

Prowadzone w tym temacie sondaże potwierdzają, że Belgowie mają dość masowej migracji.

Źródło: rmx.news / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...