Fala komentarzy po słowach Tuska. "Wolę świat, w którym świnie nie udają owiec"

Dodano:
Donald Tusk Źródło: Reuters / Francois Lenoir / Forum
"Kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy" – ostrzega przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk na Twitterze. Te słowa spowodowały falę komentarzy.

"Kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy. I wszyscy powinni solidarnie, w ramach prawa, przeciw temu kłamstwu protestować" – napisał na Twitterze były premier Polski.

Mimo że Tusk nie sprecyzował o jakie konkretnie "kłamstwo" mu chodzi, to większość komentatorów jednoznacznie powiązała te słowa ze sprawą napadu na dziennikarkę TVP Magdalenę Ogórek.

Prof. Maliszewski ocenił, że Tusk swoim komentarzem "podważa zaufanie do instytucji państwowych".

"Cieszy mnie postawa np tvn24. Smuci Donald Tusk. Stanął po stronie "atakujących""– ocenił wykładowca UKSW. Jego zdaniem polska polityka potrzebuje wyciszenia, a słowa byłego premiera powodują coś wprost odwrotnego. Prof. Maliszewski stwierdził, że komentarz Tuska stanowi dla niego "ogromny zawód".

Ostro na wpis przewodniczącego Rady Europejskiej zareagował także Dawid Wildstein. "To dobrze. Wole świat, w którym świnie nie udają owiec. Świat, w którym bandyci nie udają świętych. Niech Polacy zobaczą ich prawdziwą twarz" – skomentował słowa Tuska.

"Była zgoda wśród Polaków co do walki z nienawiścią, więc przewodniczący Donald Tusk dał sygnał swoim bojówkom: Róbcie tak dalej, „ani kroku wstecz!" – stwierdził z kolei redaktor naczelny portalu tvp.info Samuel Pereira.

"Czy ja dobrze rozumiem, że to pośrednie usprawiedliwienie ataków na dziennikarzy TVP?" – napisała na Twitterze dziennikarka portalu DoRzeczy.pl Zuzanna Dąbrowska.

Ataki na dziennikarzy TVP

Przypomnijmy, że napad na Magdalenę Ogórek nie jest pierwszą tego typu sytuacją. Niecałe dwa tygodnie temuAnna Popek, dziennikarka TVP, opisywała na naszym portalu sytuację, jak napastowano ją, gdy wraz z rodziną udała się na dyskotekę.

Z kolei w 2017 roku podczas jednej z miesięcznic smoleńskich zaatakowany został Michał Rachoń z Telewizji Polskiej. Rachonia zaatakowali uczestnicy kontrmanifestacji organizowanej przez Obywateli RP. Dziennikarza obrażano, krzyczano w jego kierunku "prowokator" i "pachołek PiS". W pewnym momencie Rachoń został zaatakowany przez jednego z protestujących mężczyzn, który złapał go za kurtkę. – Nie sprowokujesz mnie, jestem dziennikarzem, nie używam siły – odpowiedział na zaczepkę dziennikarz, a mężczyzna puścił go i odszedł.

Ze względu na ponawiające się ataki na dziennikarzy TVP europoseł PiS Ryszard Czarnecki zapowiedział dzisiaj, że interweniuje w Parlamencie Europejskim

"Mówię o tym pierwszy raz publicznie - podejmę inicjatywę publicznego wysłuchania w Parlamencie Europejskim ws. ataków na dziennikarzy" – stwierdził europoseł PiS Ryszard Czarnecki w Polskim Radiu 24.

Źródło: X / @nmaliszewski, @DawidWildstein, @zuzanna_dab, @SamPereira_ , @katarynaaa, @cezarykrysztopa , @szachmad
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...