Tusk chciał uderzyć w premiera Morawieckiego. Podał fałszywe dane

Dodano:
Donald Tusk, premier, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Podczas sobotniej konwencji partyjnej Donald Tusk przytoczył dane dotyczące podwyżek cen chleba. Okazuje się, że informacje przekazane przez lidera PO są fałszywe.

Podczas swojego przemówienia programowego Donald Tusk skupił się na krytyce rządu. Lider PO szczególnie mocno podkreślił kwestię odnotowywanej obecnie wysokiej inflacji i stwierdził, że jest to jedna z największych politycznych win obozu Zjednoczonej Prawicy.

Tusk przypomniał także wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego oraz Marka Suskiego. Politycy PiS mieli problem z podaniem ceny podstawowych artykułów spożywczych, m.in chleba. Zdaniem Tuska to dowód na oderwanie się polityków obozu rządzącego od rzeczywistości.

– Jak pamiętacie, premier na pytanie o cenę chleba wykonał jakiś niezwykły piruet, byleby ominąć odpowiedź na pytanie. Wiecie co, to nie jest jakaś tragedia. Nie każdy ma w głowie ceny nawet podstawowych produktów. Ale warto umieć to sobie powiedzieć, warto się tego nauczyć – mówił w sobotę Tusk i stwierdził, że w ciągu ostatnich 4 lat ceny chleba wzrosty średnio o 50 proc.

Błędne informacje

Tymczasem jak podaje portal demagog.org, we wzmiankowanym przez Tuska okresie ceny chleba wcale nie zwiększyły się o połowę, lecz o niespełna 40 proc.

Zgodnie z danymi podawanymi przez Główny Urząd Statystyczny, cena 0,5 kg chleba pszenno-żytniego kosztowała w sierpniu średnio 3,17 zł. Z kolei w roku 2017, a więc 4 lata temu cena tego produktu wynosiła średnio 2,28. Oznacza to wzrost o 39 proc.

Według Dziedzinowej Bazy Wiedzy Cen (tworzonej przez GUS) na przestrzeni rządów Prawa i Sprawiedliwości, a więc od 2015 roku ceny chleba poszybowały w górę o 42,7 proc. (z 2,20 zł w listopadzie 2015 do 3,14 zł w lipcu 2021).

Źródło: demagog.org
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...