O co się bili Polacy pod Chocimiem. Wojna sprawiedliwa 400 lat później (cz. 2)
Pierwsza część tekstu ukazała się tydzień temu. Można ją przeczytać w tym miejscu.
Co mówi Ewangelia
Ta deformacja wynika z uległości wobec współczesnych ideologii lewicowych. Opiera się zaś ona na wybiórczym i niehistorycznym odczytaniu źródeł wiary. Owszem, w Kazaniu na Górze Chrystus mówi o nadstawianiu policzka i o rezygnacji z zemsty. „ Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!” (Mt 5, 38-39). Podobnie naucza: „Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (Mt 5, 44-45)”. Jednak miłość do nieprzyjaciół nie jest tym samym co bierność i poddanie się im. O ile ktoś sam może zrezygnować z obrony i znieść wyrządzona sobie krzywdę w imię wyższego dobra, to nie ma prawa szafować życiem i bezpieczeństwem drugich. Nauka Ewangelii z pewnością nie oznacza zgody na to, by na pastwę wrogów wydać całą wspólnotę, za której życie i dobro są odpowiedzialni władcy i przywódcy.
Przede wszystkim pokazuje to uważna lektura całego Kazania na Górze, w którym to mówi się o błogosławieństwie dla łaknących sprawiedliwości i dla tych, którzy cierpią dla niej prześladowania. Sprawiedliwość nie dopuszcza, by wróg i nieprzyjaciel bezkarnie ciemiężył i zabijał obrońców prawdy. Nie ma też nic wspólnego ze zgodą na niewolę, poniżanie, deptanie i uprowadzanie kobiet i dzieci – jak to robili powszechnie muzułmanie i jak to robią dziś choćby islamscy terroryści. Pragnienie sprawiedliwości w konsekwencji pociąga za sobą uznanie dla porządku prawa Bożego i gotowość jego obrony.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.